Weszło z butami: Mateusz Lewandowski próbuje naśladować Brzyskiego, zbiera koszulki i… rozpamiętuje mecz z Zawiszą

redakcja

Autor:redakcja

27 lutego 2014, 21:29 • 4 min czytania

Kolejnym przepytanym w naszej tradycyjnej ankiecie „Weszło z butami” został Mateusz Lewandowski. Obrońca Pogoni opowiedział między innymi przeciw komu grało mu się najtrudniej, jak widzi się w przyszłości oraz bardzo nietypowo podszedł do pytania o geja w szatni.
Najlepszy napastnik, przeciwko któremu grałeś?
Henrik Ojamaa, bo sprawił mi ostatnio dużo problemów.

Weszło z butami: Mateusz Lewandowski próbuje naśladować Brzyskiego, zbiera koszulki i… rozpamiętuje mecz z Zawiszą
Reklama

Ile masz punktów na prawie jazdy?
Pięć.

Czego nie usunąłbyś z iPada?
Nie mam iPada.

Reklama

„Nie sądziłem, że tyle osiągnę” czy „liczyłem na więcej?”
Raczej jestem zadowolony z tego w jakiej sytuacji się znajduję, ale na pewno aspiracje są dużo większe. Każdy chciałby kiedyś grać wyżej.

Najlepszy piłkarz Ekstraklasy?
Najlepszy jest Akahoshi.

Studia – tak czy nie?
Bardzo bym chciał.

Najbardziej niedoceniany ligowiec?
Niech będzie Patryk Małecki.

Największy twardziel w lidze?
Arek Głowacki.

Najgłupsze pytanie od dziennikarza?
Nie wiem, coś w stylu „dlaczego przegraliście?”.

Tatuaże – tak czy nie?
Tak.

Trener, z którym chciałbyś pracować?
Bardzo mi się podoba sposób, w jaki trener Wdowczyk podchodzi do swojej pracy, więc jestem zadowolony z trenera, którego obecnie mam.

Najlepszy technik w ekstraklasie?
Dani Quintana.

Kamiński czy Golla?
Golla, bo jest z mojej drużyny.

Największy symulant?
Wójcicki trochę symulował jak grałem na niego, także wybiorę jego.

Najbardziej surowy trener, z jakim pracowałeś?
Na pewno Dariusz Wdowczyk.

Największy jajcarz w szatni?
Donald Djoussé, kiedy jeszcze był z nami w szatni. Teraz ciężko powiedzieć.

Mecz, po którym chciałeś zapaść się pod ziemię?
Ostatni mecz z Zawiszą w Szczecinie, kiedy trener zmienił mnie w przerwie meczu.

Największy pantoflarz?
Nie wiem, nie ma takiego.

Największa impreza po zwycięstwie?
Chyba nie muszę daleko sięgać pamięcią – w ostatniej kolejce wygraliśmy z Lechem 5:1 i na pewno była duża radość po meczu.

Najlepszy lewy obrońca w lidze?
Bardzo mi się podoba gra Tomka Brzyskiego, który bardzo dobrze dośrodkowuje w pole karne. Dużo pracuję, żeby mieć takie wrzutki jak on.

Ulubiony ekspert piłkarski?
Zawsze lubiłem Mateusza Borka, który ma bardzo dużą wiedzę na temat piłki i potrafi się dobrze wypowiedzieć.

Ekstraklasa w telewizji czy spacer z psem?
Raczej ekstraklasa.

Najlepszy przyjaciel z boiska?
Wojtek Golla.

Do you speak English?
A little bit, yes.

Alkohol i hazard?
Raczej nie.

Najbardziej utalentowany młody piłkarz Pogoni?
Myślę, że Michał Walski, który jest z rocznika 97. Jak na swój wiek naprawdę dużo umie.

5:1 z Lechem – zasłużony wynik, czy wynik lepszy niż gra?
Myślę, że to trochę za duży wymiar kary dla Lecha. Marcin Robak miał taki dzień, że wszystko czego dotknął wpadało do siatki. Wydaje mi się, że wynik trochę lepszy niż gra.

Sędzia, z którym poszedłbyś na piwo?
(śmiech) Chyba z żadnym bym nie poszedł.

Szydera w piłce – potrzebna czy drażniąca?
Na pewno potrzebna.

Impreza z Szymonem Drewniakiem czy strach przed imprezą?
Lubię Szymona, więc poszedłbym z nim na imprezę.

Najcenniejsza koszulka, którą się wymieniłeś po meczu?
Mam kilka koszulek bo staram się je zbierać, także od moich znajomych z kadry. Jak na razie najcenniejsza wydaje się koszulka Quintany, bo to najlepszy zawodnik spośród tych, których mam.

Ostatnia książka, jaką przeczytałeś?
Harlan Coben – Zaginiona.

Plan po zakończeniu kariery?
Kiedyś bardzo bym chciał trenować takich małych „kajtków”. Raczej nie chciałbym zostać trenerem w profesjonalnym futbolu, wolałbym raczej, żeby ktoś z mojej stajni wypłynął na szerokie wody.

Najostrzejsza krytyka, jaką usłyszałeś?
Przyjmuję krytykę od trenera i staram się brać ją do siebie. Opiniami z zewnątrz się nie przejmuję, raczej nie czytam i nie słucham wypowiedzi na swój temat. Natomiast kilka razy zdarzyło się, że trener powiedział, że coś robię źle. Wiem, że zrobił to tylko dlatego, żeby mi pomóc.

Gej w szatni?
Nie wiem, chyba Murayama (śmiech). To oczywiście żarty.

Ilu dziennikarzy masz na czarnej liście?
Nie mam żadnego.

Płock czy Szczecin?
Szczecin.

Transfer w 2014 czy później?
Skupiam się na tym, co jest teraz. Na pewno jak będę dobrze grać, to każdy będzie mógł na tym skorzystać, i klub i ja. Mamy dopiero marzec i klika meczów przed nami, teraz koncentruję się tylko na tym.

Na siłownię z Kamińskim czy z Małeckim?
Małecki wcale nie wygląda, żeby często chodził na siłownię, ale niech będzie, że z nim. Ja na pewno bywam częściej (śmiech).

Kto z Pogoni do Turbokozaka?
Na pewno Akahoshi. Razem z nim mógłby pójść Patryk Małecki.

… do MMA?
Marcin Robak albo Adam Frączczak, który też jest maszyną. Między tą dwójką bym wybierał.

… do jeden z dziesięciu?
Bartosz فawa.

… do Warsaw Shore?
(śmiech) Nie wiem, ciężko mi powiedzieć.

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach

Braian Wilma
0
Maresca potwierdza. Zawodnicy Chelsea wracają po kontuzjach
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama