Miniony rok na Weszło obfitował nie tylko w newsy transferowe, mniejsze i większe afery oraz – jak niektórzy twierdzą – typową dla specyfiki strony szyderę z absurdów polskiej piłki. Wiele postaci krajowego futbolu przekonało się również, że można, że da się z nami rozmawiać. I na żarty, i całkiem na poważnie. Bez fałszywej skromności, w niejednym przypadku były to rozmowy unikatowe. Aby ostatecznie podsumować rok 2013 postanowiliśmy przypomnieć te, naszym zdaniem, najciekawsze. Po wstępnej selekcji wybraliśmy… 60 wywiadów. Wszystkie mają kilka cech wspólnych. Kto czyta regularnie, ten pewnie wie.
12 MIESIĘCY Z Ł»YCIA WESZŁO. ZOBACZ NASZE KALENDARIUM 2013 ROKU
Nie znajdziecie w nich pytań z serii „jak oceniasz ostatnie spotkanie?” albo „co sądzisz o najbliższym rywalu?”. Każdy z nich jest dogłębny, wielowątkowy i obszerny. Każdy wymagała godzin spędzonych z naszym rozmówcą. Niektóre, jak te z Radosławem Osuchem, Damianem Zbozieniem, Sebastianem Milą, Aleksandarem Vukoviciem czy Miśkiem Koterskim jeszcze długo będziemy wspominać z uśmiechem na twarzy, o niektórych szybko zapomnimy, ale postanowiliśmy nie tworzyć żadnej sztucznej hierarchii. Ułożyliśmy je alfabetycznie. Korzystajcie, przypominajcie sobie, może niektórych nie czytaliście.
MANUEL ARBOLEDA
Sam przyznał, że wywiadów udziela ostatnio bardzo rzadko. A tak długiego – gdy poprosiliśmy go o godzinę rozmowy – chyba w ogóle nie pamiętał. Dla Weszło zrobił jednak wyjątek. Jedna z najbardziej kontrowersyjnych postaci polskiej ligi ostatnich lat, ale przy tym świetny obrońca. Po prostu Manuel Arboleda.
PRZECZYTAJ: Więcej ludzi umiera na zazdrość niż na raka
WOJCIECH BORECKI
O powodach zwolnienia Michniewicza, pomyśle zatrudnienia Hajty, ponownych rozmowach z Demjanem, płaceniu dwom trenerom, braku ambicji pewnego Słowaka, bielskim kinie objazdowym i wielu innych sprawach – obszerny wywiad z prezesem Podbeskidzia Bielsko – Biała, Wojciechem Boreckim.
PRZECZYTAJ: Prezes Podbeskidzia w długiej rozmowie z Weszło
PAWE٠BROٻEK
– Wyjazd okazał się klapą. Wcześniej spędziłem dwanaście lat w Polsce, większość w Wiśle. Tu miałem swoje przyzwyczajenia, tutaj grałem, tu mnie szanowali. I nagle taka zmiana, że przez dwa i pół roku mam trzy różne kluby. Brakowało mi chyba tej stabilizacji, którą zawsze osiągałem w Wiśle. Wszędzie byłem jednym z wielu. Trafiałem do zespołów, które mogły sobie pozwolić na wydanie pięciu, sześciu milionów euro na jednego zawodnika – mówił nam Brożek, z którym rozmawialiśmy krótko po powrocie do Polski.
PRZECZYTAJ: Legendy na temat braci Brożków to zwykła głupota. Jedna wielka bzdura
MARCIN DORNA
Z opiekunem młodzieżówki Marcinem Dorną spotkaliśmy się, aby porozmawiać o jego pomyśle na reprezentację, wyznawanych zasadach i folozofii pracy. Zaskoczył nas ilością informacji, liczb, statystyk. Krótko mówiąc: konkretem w swojej wizji.
PRZECZYTAJ: Trener U-21 Marcin Dorna w rozmowie z Weszło zdarzyć
TOMASZ DRANKOWSKI
Jacy są, skąd się wzięli, co ich dziwi, a do czego dostosowują się bez mrugnięcia okiem? Co mogą dać polskiej piłce, a co polska piłka może dać im? Krótko mówiąc: o dwunastu japońskich piłkarzach sprowadzonych do Polski przez agencję FootLink porozmawialiśmy z jej polskim przedstawicielem – Tomaszem Drankowskim. Do rozmowy raz na jakiś czas nieśmiało włączał się Japończyk Endo, współpracujący z firmą, jednocześnie będący japońskim dziennikarzem.
PRZECZYTAJ: Dwunastu Japończyków w polskiej piłce: jacy są, skąd się wzięli i czy będzie ich więcej?
WLADIMER DWALISZWILI
Spotkałem się z tym dziennikarzem, cenionym zresztą. Sytuację obserwowała reszta zespołu, a ja poprosiłem, żeby podszedł. Zacząłem: – „Kto to napisał”? Ten wytrzeszczył oczy i zaczął się jąkać, że wie to od mojego przyjaciela. Krzyknąłem: – „Jakiego do cholery przyjaciela?!”, a on wskazał nazwisko gościa, który… nigdy nie był mi bliski. Czasami tylko zdarzało nam się zamienić parę słów, bo kręcił się wokół klubu. Nie wytrzymałem… – „Jeśli ten sam gość stwierdziłby, że pieprzyłem twoją żonę, też byś to napisał?” – momentami bez hamulców opowiadał nam Wladimer Dwaliszwili.
PRZECZYTAJ: Wierzę, że wkrótce znów zacznę odliczać do Ligi Mistrzów
FRANCO FERRARI
Specjalnym gościem na otwarciu Szkoły Trenerów PZPN był koordynator włoskiej szkoły w Coverciano, Franco Ferrari, który najpierw wygłosił powitalny wykład, a następnie poprowadził zajęcia z uczestnikami kursu UEFA Pro. Przed powrotem do Włoch Ferrari znalazł czas dla Weszło i udzielił nam ekskluzywnego wywiadu. Porozmawialiśmy z nim o „polskim Coverciano“, Bońku-szkoleniowcu, trudnych czasach dla trenerów, o sytuacji Glika, Zielińskiego, Wszołka i Salamona w Serie A oraz o kilku innych sprawach.
PRZECZYTAJ: Franco Ferrari specjalnie dla Weszło
JAROSŁAW FOJUT
Jarosław Fojut opowiedział nam o tym jak wylądował w okolicach Koła Podbiegunowego, w dodatku z myślą o grze w piłkę. Jak przebiegały rozmowy z Tromso, jak wyglądały pierwsze tygodnie w nowym miejscu oraz jak przeżył trudne miesiące po kontuzji, która pozbawiła go szansy gry w Celticu Glasgow.
PRZECZYTAJ: Jarosław Fojut we wrotach Arktyki i powrotu do poważnej piłki
TOMASZ FRANKOWSKI
Marzec rozpoczęliśmy od wywiadu z legendą Ekstraklasy, napastnikiem będącym już o krok od zakończenia kariery, w której strzelał gole na potęgę, wspinając się do TOP5 klasyfikacji wszechczasów polskiej ligi. Dyskutowaliśmy m.in. o tym, czego zabrakło w jego zagranicznych wojażach oraz dlaczego trener Jagi ma z nim problem.
PRZECZYTAJ: Wreszcie dowiedziałem się, co Hajto o mnie sądzi
RAFAŁ GIKIEWICZ
O aferze z Mrazem, pracy bez agenta, wyglądzie Stanislava Levy’ego, taśmach Lenczyka, odsunięciu z Jagiellonii, krytykowaniu Pawelca, filmikach ze Stevanoviciem i wielu, wielu innych kwestiach porozmawialiśmy z Rafałem Gikiewiczem, który udzielił nam najdłuższego wywiadu w swojej karierze.
PRZECZYTAJ: Rafał Gikiewicz: – Przezwisko „Google” nie wzięło się z niczego
ARKADIUSZ GŁOWACKI
– To już ostatni moment, w którym wszystko jeszcze można odwrócić, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki sprawić, że Wisła znów będzie w Polsce postrzegana jako duża firma. To ostatni dzwonek, żeby to dobre imię podtrzymać. Jeśli w najbliższym okienku transferowym nie zrobi się czegoś dużego, nie opracuje odpowiedniej strategii na długie lata, to za moment Wisła może być postrzegana już jako jeden z wielu polskich klubów – mówił Arkadiusz Głowacki, z którym rozmawialiśmy o problemach krakowskiego klubu i jego perspektywach.
PRZECZYTAJ: Jeśli klub nie opracuje mądrej strategii, za moment możemy być jednymi z wielu
DANIEL GOŁÄ˜BIEWSKI
O kasie w Realu, motywacji Vujicicia, obietnicach Króla, nieuczciwej rywalizacji, niedocenianym „Pionie”, braku szacunku i wypadku, który dał do myślenia. Jeden z tych piłkarzy, którzy nieraz znacznie ciekawiej opowiadają niż grają w piłkę.
PRZECZYTAJ: Gołębiewski: W polskiej piłce brakuje szacunku
MACIEJ GOSTOMSKI
– Mnie tego brakowało w Legii, tych kilku spotkań w Ekstraklasie, żebym mógł ruszyć. Tak naprawdę, to ja nie mam karty przetargowej. Bo co ja powiem? Byłem w Legii? Ale co ja w tej Legii robiłem… Trenowałem? Gdybym rozegrał kilka spotkań jak chociażby Gliwa, to może gdzieś tam bym się przewinął. Ciężko powiedzieć: „Postawcie na mnie, bo byłem w Legii”. Niestety, tak to nie wygląda – mówił Maciej Gostomski, nie wiedząc jeszcze, że za moment czeka go udane półrocze w barwach Lecha. Naprawdę barwny wywiad.
PRZECZYTAJ: Gostomski: W Legii przypięli mi łatkę imprezowicza
HEROLD GOULON
Jedno z największych odkryć początku sezonu. Zawodnik, który przez ostatnie półtora roku nie grał w piłkę, ale wcześniej występował w Ligue 1, a nawet Premier League. Wychowanek słynnej szkoły w Clairefontaine, o którym najgłośniej się zrobiło, gdy… dostał wyrok za atak na swoją dziewczynę. Do więzienia nie trafił, a teraz próbuje odbudować karierę w Zawiszy Bydgoszcz. Z Heroldem Goulonem spotkaliśmy się w bydgoskiej restauracji „Soda” i przez godzinę porozmawialiśmy o jego wzlotach i upadkach. I momentami sami się dziwiliśmy, że sympatyczny Francuz aż tak się otworzył.
PRZECZYTAJ: Mogą myśleć, że jestem psychopatą. Ich sprawa
KAMIL GROSICKI
Spotkaliśmy sie tuż przed eliminacyjnym meczem reprezentacji z Mołdawią. Rozmawialiśmy jednak nie tylko o kadrze i roli, jaką w niej odgrywa Grosik, ale też sporo o specyfice życia w Turcji, transferowych ofertach i jego planach.
PRZECZYTAJ: Grosicki: – Odrzuciłem ofertę Tereka. Marzyłem o Galatasaray
MARCIN GRZYWACZ
– Dostałem telefon od znajomego, który pracował dla Hustlera. Robiliśmy filmy w mega jakości, mega, skoro Hustler się tym interesował i to kupował. Ja byłem producentem, który był odpowiedzialny za przygotowanie miejsca, cateringu, kamer, musiałem zamówić make-up, naładować baterie i parę innych rzeczy. Było tam trochę do ogarniania i w sumie nie byłoby tak źle, gdyby nie montaż. To była masakra kompletna. Stężenie jęków na minutę to był jakiś szok – mówi Marcin Grzywacz, komentator Orange Sport, prywatnie fan West Hamu i wszystkiego, co związane z Anglią.
PRZECZYTAJ: Na „Bomba per Bomba” wypiłem, jakby to zliczyć, jedną całą szklankę whisky
WOJCIECH HADAJ
Kiedy zaproponowaliśmy mu rozmowę, od razu zaznaczył, że wywiadu życia udzieli dopiero na emeryturze. Dopóki pracuje, musi ważyć każde słowo. Kontrowersyjny, szczery do bólu, z niepodrabialnym stylem. Stylem, który kiedyś mocno zirytował Kevina Keegana i Marka Hughesa. Ikona stadionowej spikerki w Polsce. Od osiemnastu lat w Legii. Wojciech Hadaj.
PRZECZYTAJ: Hadaj: – Ł»eby zapalać tłumy, trzeba samemu płonąć
ARTUR JĘDRZEJCZYK
– Mieszkaliśmy we trzech, więc jakoś dawaliśmy radę. Zupki chińskie, parówki berlinki… Ale mieliśmy tam fajnie, bo to był dom-bliźniak, w którym mieszkaliśmy jeszcze z pewną panią. Właścicielką psa i kota… Kot perski, pies labrador. Jedna połowa domu została niby dla córki, ale nas tam upchnęli i atmosfera była mega. Dom ogrodzony, kuchnia, trzy pokoje, cichutko. Nie miałem jeszcze wtedy prawo jazdy, ale na szczęście kolega miał furę. Dało się funkcjonować, bo zanim przestali płacić na trzy miesiące, coś tam zaoszczędziliśmy – opowiadał nam Artur Jędrzejczyk. O Legii, wyjeździe zagranicznym i masie innych spraw. Wywiad z pewnością godny uwagi.
PRZECZYTAJ: Zamiast faksu z Groznego przyszła na razie pocztówka
JAROSŁAW KASZOWSKI
Z Piastem przeszedł drogę od B-klasy do Ekstraklasy, a gdyby nie kłótnia sprzed dwóch lat, pewnie właśnie szlifowałby formę na Ligę Europy. Mówił nam o swoich początkach, godzeniu piłki na trawie z halówką, przygodach w Ruchu Radzionków, obecnej sytuacji Piasta oraz swojej szkółce piłkarskiej.
PRZECZYTAJ: Marzyła mi się naprawdę wielka impreza…
KATARZYNA KIEDRZYNEK
– W takim pozytywnym tego słowa znaczeniu, chyba nie jestem całkiem normalna. Uwielbiam tarzać się w błocie, grać w deszczu. Uwielbiam! Jak widzę w polu karnym kawał kałuży, to już wiem, że każda moja interwencja będzie się kończyć właśnie w tym miejscu – mówi Katarzyna Kiedrzynek. 22-letnia bramkarka żeńskiej reprezentacji Polski w piłce nożnej, która w lipcu zamieniła Górnika Łęczna na słynny Paris Saint Germain. Zapraszamy do przeczytania rozmowy o tym, jak wygląda kobiecy futbol na najwyższym poziomie, jak ma się do tego ten w Polsce i czy w ogóle można je ze sobą porównać.
PRZECZYTAJ: PSG ściąga najlepszych piłkarzy i to też przekłada się na drużynę kobiecą
JACEK KIEŁB
– Cały czas tak się oszukiwałem. „Ryba, dawaj, ty do tego człowieku dążyłeś, a leżysz w łóżku!”. Poleżałem tydzień na antybiotykach, po czym wróciłem do treningu, mimo że jeszcze ten tydzień powinienem odpoczywać. Nie wytrzymałem ciśnienia. Jeden trening, drugi, nagle schodzę do szatni, staję na środku i zaczyna mi lecieć krew z nosa. Osłabienie organizmu. A później to się ciągnęło… 45 minut meczu było dla mnie jak 42-kilometrowy maraton. Minuta – kilometr – opowiadał nam w szczerym wywiadzie Jacek Kiełb. Między innymi o dramatach piłkarzy Polonii Warszawa.
PRZECZYTAJ: Jeżeli ten wywiad będą czytać młodzi piłkarze, to chciałbym ich przestrzec
MISIEK KOTERSKI
O Hajcie, Świerczewskim, „Majdanim”, Smudzie, Wasilewskim, o nadętej Masłowskiej i klasie Michnika, o tym, jak przyćmił Samuela Eto’o i środowiskowych ustawkach z paparazzi. O piłkarskiej pasji i show-biznesie, który często bywa iluzją – w rozmowie z Michałem „Miśkiem” Koterskim, aktorem i prezenterem telewizyjnym, a prywatnie kibicem ŁKS-u Łódź. Jedna z dziwniejszych rozmów, jakie przeprowadziliśmy.
PRZECZYTAJ: Koterski: Nie spina się tylko Świerczewski, bo ma wszystko w dupie
WOJCIECH KOWALEWSKI
– Akurat wczoraj dostałem telefon od jednego z dziennikarzy, bo okazało się, że Kombarow po raz drugi z rzędu dostał przyznawaną przez kibiców nagrodę „Złotego Dzika“ dla najlepszego zawodnika sezonu. Przepytano mnie na tę okoliczność, bo do tej pory byłem jedynym piłkarzem, który dostał go dwa razy z rzędu. Pytali, co z moimi dwoma dzikami, a tak naprawdę trzema, bo mojemu synowi dali też małą statuetkę. Sympatyczne momenty, o których kibice pamiętają do dziś. – pierwsza tak długa rozmowa z byłym bramkarzem Legii, Szachtara, Spartaka i reprezentacji po tym, jak zakończył karierę.
PRZECZYTAJ: Do dziś czuję, że grałem w wielkim klubie
DUSAN KUCIAK
Dusan Kuciak, człowiek, o którym nie można powiedzieć bynajmniej, że żyje za pan brat z mediami i co chwilę dostarcza im ciekawego materiału, zrobił wyjątek dla Weszło i udzielił najdłuższego wywiadu podczas swojego pobytu w Polsce. Nieskromnie napiszemy, lepszego z nim nie znajdziecie.
PRZECZYTAJ: Kuciak: Skoro już odmalowałem, to postanowiliśmy zostać
MARCIN KUٹBA
O problemach ze Stanem Valckxem, testowanych, których nikt nie widział, obserwacjach w Portugalii, fochach Dana Petrescu, zmarnowanych szansach i niekończącej się walce z kontuzjami. Marcin Kuźba, pracujący dziś w Wiśle Kraków w charakterze skauta, w obszernej rozmowie z Weszło.
PRZECZYTAJ: Kuźba: Szukamy, oglądamy, składamy raporty, ale na tym nasza robota się kończy
BOGUSŁAW LEŚNODORSKI
W lutym rozmawialiśmy również z prezesem Legii Bogusławem Leśnodorskim. O tym, za ile kupiony został Tomasz Jodłowiec, kto jest najbardziej przepłacanym zawodnikiem w Legii, jakie podwyżki dostali młodzi zawodnicy i jak często na mieście widywany był Danijel Ljuboja. Obszernie i bez owijania w bawełnę.
PRZECZYTAJ: Potknęła się Justyna Kowalczyk, nam też się to może zdarzyć
MACIEJ MAKUSZEWSKI
O Hajcie, który miał świetny kontakt z zespołem, Probierzu, który nie przepadał za młodymi, specyficznym podejściu Matusiaka i męczących odprawach Krasnożana. O bieganiu z nożem po sklepie, pistoletach, zwariowanym życiu w Rosji i wielu innych sprawach. Obszerna, szczera rozmowa z piłkarzem Tereka Grozny.
PRZECZYTAJ: Pierwsza myśl: „Zaraz się zorientują, że przyjechał chłopak z ligi slow motion”
SZYMON MARCINIAK
Szymon Marciniak, sędzia międzynarodowy, jeden z najbardziej cenionych w Polsce. O treningach w parze z Radosławem Sobolewskim, imprezach z piłkarzami, puchnących nadgarstkach bramkarza Serbów, aferach z Pskitem i Siejewiczem, piwie z Łukasikiem, pomaganiu bogatszym, a przede wszystkim świetnym kontakcie z zawodnikami. Serdecznie polecamy.
PRZECZYTAJ: Gonimy za wynikiem, przestając się liczyć z drugim człowiekiem
JOSE ROJO MARTIN
Były piłkarz m.in. Numancii i Espanyolu, były szkoleniowiec Numancii, Oviero i Cartageny, a od sierpnia – Korony Kielce. W pierwszym dłuższym wywiadzie dla polskich mediów Jose Rojo Martin „Pacheta” opowiedział o swojej trenerskiej karierze, a także planach na przyszłość w Kielcach.
PRZECZYTAJ: Pacheta: – „Convencer” to słowo klucz
ANDRE MICAEL, LUIS CARLOS, BERNARDO VASCONCELOS
Początkowo miał być większy wywiad z Andre Micaelem. Ale skoro już wybraliśmy się do Bydgoszczy, to uznaliśmy, że upieczemy dwie pieczenie na jednym ogniu. I na rozmowę zaprosiliśmy też Luisa Carlosa (ostatnio Gil Vicente). Traf chciał, że do stolika dosiadł się też Bernardo Vasconcelos (ostatnio król strzelców na Cyprze) i z wywiadu z nowymi piłkarzami Zawiszy zrobiła się luźna pogadanka o futbolu, kryzysie, głodujących Afrykańczykach, Mourinho, Meliksonie, Paixao, Dossie i wielu innych tematach. Portugalsko-brazylijska trójka z Zawiszy w pierwszej dłuższej rozmowie z mediami.
PRZECZYTAJ: Vasco, Luis i Micael w luźnej pogadance z Weszło
CZESŁAW MICHNIEWICZ
W momencie gdy się spotkaliśmy, miał za sobą spektakularną rundę. Wiosną w ekstraklasie tylko dwaj trenerzy punktowali lepiej – Jan Urban z Legii Warszawa i Mariusz Rumak z Lecha Poznań. Rzutem na taśmę, dzięki sześciu zwycięstwom i trzem remisom, przy zaledwie dwóch porażkach, zdołał uratować ekstraklasę dla Podbeskidzia. Długi, dwuczęściowy wywiad nie tylko o minionym sezonie, tylko generalnie o futbolu.
PRZECZYTAJ: Zakład pogrzebowy „happy end” już czeka
SEBASTIAN MILA
O aferze nagraniowej, obraźliwych wyzwiskach pod adresem Legii, podszywkach pod Stanislava Levego, ofertach z Azerbejdżanu i Chicago, a także pojedynkach z Gerrardem i Lampardem. O tym i o wielu, wielu innych tematach mogliście przeczytać w obszernym wywiadzie z kapitanem Śląska, Sebastianem Milą.
PRZECZYTAJ: Pieniądze nie są najważniejsze, ale po prostu chcę być doceniony
MICHAŁ MIŚKIEWICZ
O dyscyplinie Smudy i progresie Wisły, szczęśliwym wyjeździe na testy, zamkniętym tuż przed nosem oknie transferowym, wolnych Ronaldinho i treningach z Ancelottim – Michał Miśkiewicz, bramkarz Wisły Kraków.
PRZECZYTAJ: Gdybym nie wyjechał, to dziś może nawet nie byłbym piłkarzem
LESZEK OJRZYŁƒSKI
– Jak mamy dwa treningi, to klub powinien finansować obiady, czego nie było za moich czasów. To znaczy, że przed meczem powinniśmy mieć hotel, który dziś chłopaki już mają, a ja wcześniej musiałem o to walczyć. Mógłbym wiele takich rzeczy opowiedzieć. Dobrze, że drużyna ma lepsze warunki, bo tak to powinno wyglądać. Mówimy o Ekstraklasie, w której żeby coś zyskać, trzeba najpierw coś włożyć – opowiadał nam Leszek Ojrzyński w pierwszym dłuższym wywiadzie po opuszczeniu Korony Kielce.
PRZECZYTAJ: Na prostą wyszedłem dopiero w Kielcach
RADOSŁAW OSUCH
To był bardzo nietypowy wywiad. Usiedliśmy sobie w mieszkaniu Radosława Osucha, właściciela Zawiszy Bydgoszcz i… zamierzaliśmy z nim porozmawiać. Połowicznie się to udało. Połowicznie, ponieważ on mówił, a my nawet nie mogliśmy dość do głosu. Czasami coś wtrąciliśmy, ale w sumie był to kilkugodzinny monolog, którego fragmenty przeczytacie poniżej. Nie mieliśmy najmniejszej kontroli nad tym, w jakim kierunku zmierzała ta dyskusja. W bydgoskim lokum (160-metrowym apartamencie) przebywało jeszcze kilka osób, dlatego nasza rozmowa co jakiś czas była przerywana. ie dziwcie się więc, że ona jest taka trochę bez ładu i składu, no i że zaczyna się od czapy.
PRZECZYTAJ: Osuch o kasie, esbekach w piłce i oszustwach
PIOTR PARZYSZEK
– Wiadomo, że media bardzo to wszystko rozdmuchują, ale trener, który pracował u nas w klubie z Huntelaarem, powiedział, że w wieku 16 – 17 lat byliśmy na tym samym poziomie. Nieraz mi powtarza: „pracuj, a możesz mieć taką samą karierę, jaką zrobiłâ€¦” – opowiadał Piotr Parzyszek. Młodzieżowy reprezentant Polski, napastnik De Graafschap. W kadrze chowający się w cieniu Arkadiusza Milika, za to będący czołowym strzelcem drugiej ligi holenderskiej, ostatnio łączonym z Benficą Lizbona.
PRZECZYTAJ: Odejdę zimą albo powalczę o króla strzelców ligi
BARTŁOMIEJ PAWŁOWSKI
To była specyficzna rozmowa. Specyficzna, bo rzadko zdarza się, że spisując nagranie wywiadu, nie trzeba zmieniać ani poprawiać żadnego zdania. Słyszeliśmy już, że Bartłomiej Pawłowski to typ intelektualisty, nawet filozofa, który do świata piłki – choć sam się z tym nie zgadza – do końca nie pasuje, ale sami przekonaliśmy się o tym dopiero teraz. Przegadaliśmy dobrą godzinę o piłce, jego karierze, mentalności, butach wkurzających Probierza, niesłownym Hajcie i mocnej rotacji u Schustera.
PRZECZYTAJ: Pawłowski: – Nigdy nie byłem fałszywie skromny
PRZEMYSŁAW PEŁKA
Dowiedziałem się, że jestem jakimś medycznym wygibasem, precedensem. Lekarze powiedzieli mi wprost, że nie spotkali się z taką sytuacją (…) Da się funkcjonować normalnie… Nie jest to wielka tragedia, ale na wszystko nie mogę sobie pozwolić. Nie pojadę przecież na zwiedzanie do Madrytu, bo nie bardzo mogę chodzić. Wszędzie potrzebuję środków lokomocji. Słabe zwiedzanie, co? – opowiadał w pierwszym od kilku miesięcy obszernym wywiadzie Przemysław Pełka. Czołowy komentator Canal+, który pod koniec 2012 roku stracił nogę w wyniku amputacji. Powodem był rozległy zator.
PRZECZYTAJ: Ból będzie mi towarzyszył do końca życia
HELIO PINTO
Jeden z najgłośniejszych transferów letniego okienka Ekstraklasy i… No właśnie? Strzał w dziesiątkę? A może jednak niewypał? Chyba ani jedno, ani drugie. Przydatność Helio Pinto po prostu ciężko na razie ocenić. Portugalczyk raz wyróżnia się doskonałym wolnym, by za moment zniknąć z radaru na kilkadziesiąt minut. Jedni twierdzą, że świetnie czuje się pod napastnikiem, drudzy, że Urban albo Ekstraklasa zgasiły jego kreatywność. Co o tym wszystkim sądzi sam zainteresowany? Między innymi o tym nam opowiedział.
PRZECZYTAJ: Pinto: – Nie chcę szukać wymówek. Grałem źle
ARTUR PŁATEK
O Aubameyangu, który postąpił jak… Akahoshi, słabym szkoleniu Legii, szybkim wylocie z Warty, przyjaźni z Juergenem Kloppem, wolno rozwijającym się Miliku, Olkowskim lub Zacharze, braku cierpliwości polskich działaczy i… Newell’s Old Boys za czasów Taty Martino. Podczas długiej rozmowy z Arturem Płatkiem poruszyliśmy naprawdę wiele tematów. Były trener m.in. Jagiellonii, Cracovii i Pogoni, a dziś skaut Borussii Dortmund szczegółowo opowiedział o swojej pracy oraz o tym, co najbardziej przeszkadza mu w polskiej piłce.
PRZECZYTAJ: Artur Płatek, skaut Borussii w długim wywiadzie
TOMASZ PODGÓRSKI
Nie ma zadłużania się, kontraktów ponad miarę, kominów płacowych i problemów z otrzymaniem licencji. Udziałowcem jest miasto, które nie chce sobie stwarzać kłopotów i zależy mu na dobrym wizerunku. Może w przyszłości za „x” lat staniemy się marką na tej futbolowej mapie? Ale na to trzeba czasu – mówił nam o drużynie Piasta Gliwice jeden z jej liderów.
PRZECZYTAJ: Krwi trochę było, potu też, zobaczymy, czy będą łzy szczęścia
ROBERT PODOLIŁƒSKI
– Wiele stereotypów jest u nas krzywdzących, bo mamy zaskakującą łatwość w wydawaniu sądów. Coś, co wychodzi poza ramy, jest niepokojące. A w piłce poszło to w drugą stronę. Polscy piłkarze są coraz bardziej świadomi, uczelnie też nie wymagają od nich wielkiego IQ, tylko odrobiny chęci, a to przecież też poszerza horyzonty. Bo co ci zawodnicy mają robić po treningach? Z nudów mogliby pójść do teatru. A ci wyżelowani i z torebkami zeszli, wydaje mi się, do niższych lig. Na okręgówce częściej widać takie śmieszne postaci. Wzorem nie jest już ktoś, kto zapił pod sklepem, tylko Robert Lewandowski, który doszedł do sukcesu ciężką pracą – opowiadał nam trener Dolcanu Ząbki.
PRZECZYTAJ: Zawodnicy wyżelowani i z torebkami zeszli do niższych lig
ZBIGNIEW PRZESMYCKI
– Ludzie sukcesu nie patrzą na boki. Nie oglądają się za siebie. Ktoś mówi o jakimś odwołaniu, jakichś spiskach i najgorzej byłoby teraz się rzucić: „Kto konkretnie, gdzie, kiedy?”. To przeszkadza w pracy i burzy porządek w głowie. Nie możesz się zastanawiać, kto ci robi koło pióra – przecież to mogą być dziesiątki ludzi – bo to byłaby autodestrukcja. Słuchałem ciekawego wykładu amerykańskiego pastora, dlaczego zwycięzcy zwyciężają. Ciekawie powiedziane, polecam. Pan zacytował opinie osób, które mówią o kryzysie w polskim sędziowaniu, ale jeśli ktoś jest frustratem, to jest to idealny obszar, żeby się wyładować za swoje niespełnienia i przegrane projekty. „Oho, następny nieudacznik” – krzyczy ktoś do arbitra, a jakby sam wziął gwizdek, to by się zesrał. Na rzadko. I od razu musiałby uciekać do szatni, gwarantuję – mówił namZbigniew Przesmycki, przewodniczący Kolegium Sędziów.
PRZECZYTAJ: Nie brzmi to dobrze, że szef sędziów cieszy się, że syn zrezygnował z sędziowania
PAWEŁ PSKIT
Z Pawłem Pskitem rozmawialiśmy krótko po tym, jakawansował na sędziego zawodowego. Opowiedział nam o feralnym meczu w Kielcach, trzech propozycjach korupcyjnych, zagubionych w szatni ubraniach, sędziowaniu bez długopisu, kurze na rosół za zwycięstwo i wielu innych kwestiach.
PRZECZYTAJ: Korupcja? To nie kwestia kwoty, tylko zasad. Ja swoje mam
BARTŁOMIEJ RABIJ
Na co dzień komentuje mecze w Sportklubie. W polskim dziennikarstwie sportowym mówisz: „Ameryka Południowa” – myślisz Bartłomiej Rabij. Szczególnie Brazylia, którą zna na wylot i godzinami może o niej opowiadać. W długim wywiadzie wypytaliśmy go o mundial w Rio, trenera Barcelony, Neymara, konszachty Legii z Fluminense i o wiele, wiele innych spraw. A o niektóre rzeczy w ogóle nie trzeba było go pytać, bo Rabij, jak przystało na dobrego komentatora, może nawijać bez końca.
PRZECZYTAJ: Rabij o praniu pieniędzy w Brazylii, bredniach Kołtonia o Mezendze i „fabryce Barcelona”
PAWEŁ RACZKOWSKI
Serię rozmów z ekstraklasowymi arbitrami zapoczątkowaliśmy w tym roku od spotkania z Pawłem Raczkowskim, czołowym ligowym sędzią. W obszernej rozmowie opowiedział o radach od Pierluigiego Colliny, bucie z napisem „Thiago”, pilnowaniu gnijących bananów, specyficznym Michale Probierzu i wielu innych sprawach.
PRZECZYTAJ: Dobry sędzia to taki, który nie boi się kontrowersyjnych decyzji
BARTOSZ SALAMON
Krótko po najgłośniejszym polskim transferze mijającego roku spotkaliśmy się z Bartoszem Salamonem. Wówczas jeszcze pełnym nadziei na przebicie się do składu mediolańczyków. Co trzeba zrobić, żeby trafić do Milanu? Jak współpracuje się z Mino Raiolą i jaką radę dał Salamonowi Adriano Galliani? Tu można było się przekonać.
PRZECZYTAJ: Salamon: – Cholera, ludzie, bez napinki! Za mało cierpliwości!
WŁODZIMIERZ SIERAKOWSKI
Włodek Sierakowski, fotoreporter sportowy, który w trakcie 19 lat zawodowej kariery, przejechał ponad półtora miliona kilometrów i umieścił w autorskiej bazie 513 tysięcy zdjęć z ponad 5 tysięcy imprez. Nietuzinkowa postać. W świecie piłki zna wszystkich i (niemal) wszyscy go znają. Świetny wywiad.
PRZECZYTAJ: Gwiazda to ja byłem dziesięć lat temu. Teraz jestem legenda
WOJCIECH STAWOWY
Dlaczego Legia nie jest już jego faworytem do mistrzostwa Polski i co gwarantował Urban? Czemu polskie kluby charakteryzuje brak stylu i brak długofalowego planu? Jak długo zatrudnianiem trenerów w Ekstraklasie będzie rządził przypadek? Za ile lat Cracovia może z powodzeniem walczyć o Ligę Mistrzów? Dlaczego trenerzy wstydzą się swoich marzeń i nie mówią o nich głośno w obawie przed medialnym linczem? Jak Saidi Ntibazonkiza odzwyczajał się w Krakowie od luksusów? I dlaczego tylko tchórze kopią dołki pod Stawowym, a on sam nigdy nie zamierza myśleć o dymisji? Na te i inne pytania w obszernej rozmowie z Weszło odpowiadał trener Cracoviii.
PRZECZYTAJ: Mówię na głos. Inni boją się, że zostaną wyśmiani
TOMASZ STOLPA
Tomasz Stolpa grał w piłkę w sześciu krajach. Jako dwudziestolatek wyruszył z zapyziałego Sosnowca za koło podbiegunowe, by zdobywać piłkarski świat. Był drugim Polakiem w lidze islandzkiej, przecierał szlaki naszym rodakom w Azerbejdżanie. W szczerej rozmowie z Weszło mówił o zacietrzewieniu polskich trenerów, skurwysyństwie Zagłębia Sosnowiec, życiu w kaukaskiej wiosce, nocy polarnej, chamstwie Oresta Lenczyka, szaszłykach ze szczura oraz o… sprzedawaniu viagry.
PRZECZYTAJ: Piłkarski globtroter szczerze o swojej karierze
JAKUB SZAŁEK
– Podszedł do nas Smuda i jakoś w rozmowie zapytał mnie: „Szało, ty w reprezentacji?! To chyba jakieś siano musiało pójść”. Nie wiem…ja nie zapłaciłem, bo u nas w domu nigdy się nie przelewało, ale jeśli tak było, to chciałbym podziękować temu dobroczyńcy za niezapomniane wspomnienia – mówi Jakub Szałek, były uczestnik Mistrzostw Świata U-20 w Kanadzie, obecnie zawodnik niemieckiego szóstoligowca 1. FC Romonta Amsdorf 1921.
PRZECZYTAJ: Rozmowa z zapomnianym uczestnikiem młodzieżowego mundialu w 2007
ROBERT ŚMIGIELSKI
Doktor Robert Śmigielski udzielił nam jednego z najdłuższych wywiadów w swojej karierze zawodowej. Lekarza polskiej kadry olimpijskiej i współpracownika Justyny Kowalczyk czy Jerzego Janowicza zapytaliśmy m.in. o plagę kontuzji w Legii, jej system medyczny, umowę z włoską kliniką, współpracę Carolina Medical Center z UEFA w czasie Euro, jego najnowsze odkrycie ortopedyczne i odżywanie się piłkarzy.
PRZECZYTAJ: Dr Śmigielski o kontuzjach w Legii, opiece medycznej i odżywianiu się piłkarzy
ALEKSANDAR VUKOVIĆ
Ten facet to nie pierwszy z brzegu wyrobnik, który wpadł do Polski na parę lat, zrobił swoje, albo i nie, po czym zabrał dobytek i odjechał. Nie, Aleksandar Vuković i jego historia to ponad dekada z polską ligą, kilkanaście lat dynamicznych przemian, w których środku siłą rzeczy się znalazł, setki zawodników z którymi grał, kilku trenerów, których miał okazję poznać. Przyszpililiśmy go na długie trzy godziny i wypytaliśmy o wszystko, od serbskiej historii i belgradzkiej sceny kibicowskiej, aż po… problemy z czarną społecznością Warszawy, które miał Moussa Yahaya.
PRZECZYTAJ: Od serbskiej kinematografii, po mandat w Suzuki
RYSZARD WIECZOREK
– Piłka nożna zawsze się obroni. Obierając sobie jakiś kierunek, ciężko pracując i będąc konsekwentnym, można pokonać różne trudności. I z tego założenia wychodziłem też wtedy, gdy było ciężko. Cokolwiek się działo, próbowałem sobie udowadniać, że niepowodzenia po drodze nie do końca były moją winą (…) Szukałem problemu u siebie, ale jakoś nigdy mi nie wychodziło z tego: „kurcze, ty chyba jesteś za słaby, nie potrafisz – mówił nam Ryszard Wieczorek, który po kilkuletnim niebycie wrócił do Ekstraklasy w roli trenera Górnika, mierząc się z „legendą” Adama Nawałki.
PRZECZYTAJ: Nigdy nie pomyślałem: nie umiesz, jesteś za słaby
RAFAŁ WOLSKI
Dwa lata temu uchodził za największy talent polskiej piłki, dziś wiele osób jest nim rozczarowanych. Przez pół roku nie zdołał się przebić w Fiorentinie, ale wciąż uważał, że zrobił właściwy krok, bo czas na rozliczenia przyjdize dopiero po sezonie. Z Rafałem Wolskim porozmawialiśmy praktycznie o wszystkim. O grze w pokera w internacie, pomocnych Serbach we Florencji, zainteresowaniu Bayernu, testach w Salzburgu, Euro 2012 i… gubieniu laptopa, iPada i portfela. Sam zawodnik przyznał, że to najdłuższy wywiad w jego karierze, bo na ogół od wywiadów raczej stroni i średnio za nimi przepada..
PRZECZYTAJ: Rafał Wolski w obszernej rozmowie z Weszło
TOMASZ WRÓBEL
– Jak grasz na kogoś piętnasty raz, to się znacie, a wtedy nie będziesz przecież takiemu wrzucał albo częstował go jakimiś prowokacjami, obrażając mu rodzinę… Dla mnie liczy się kultura osobista. Każdemu mogą puścić nerwy, jak mi na Jagiellonii, zdarzają się wymiany zdań – to wszystko jasne. Niektórzy jednak mocno przesadzają. Nie dość, że się nie lubią, że dogryzają i że się obrażają, to gdyby nie obecność sędziego i kamer, najchętniej daliby sobie po mordzie. Są teraz modne walki MMA, niech więc postawią klatkę obok szatni i tam byłaby dogrywka. Myślę, że po każdym meczu ze dwóch-trzech by tam wskakiwało, żeby się pościskać – opowiadał nam Tomasz Wróbel.
PRZECZYTAJ: Gang bang był śmieszny z perspektywy czasu
ŁUKASZ ZAŁUSKA
O szczęśliwych testach antydopingowych, niezadowolonych życiem mrukach z polskiej szatni, „powitaniach” z bramkarzem Rangersów, Djokoviciu, który uciekł z jego samochodem, trenerze, z którym nigdy nie usiadłby przy grillu i kulisach zwycięstwa z Barceloną rozmawialiśmy z Łukaszem Załuską.
PRZECZYTAJ: Byłem tym dumnym kibicem, którego nienawidzili inni
ANDRZEJ ZAMILSKI
O trzęsieniu ziemi w Japonii, historyku Małeckim i Fabiańskim, który grał w ataku. O Lacie, Smudzie, Beenhakkerze i wielu innych postaciach polskiej piłki. Generalnie o ponad dwudziestu latach pracy w PZPN-ie oraz o tym, czy kadra dziennikarzy powinna cieszyć się z remisu z 17-letnimi dziewczynkami – rozmawialiśmy z Andrzejem Zamilskim, byłym trener reprezentacji młodzieżowych, złotym medalistą Mistrzostw Europy U-16 w Turcji.
PRZECZYTAJ: Kompromitacja była blisko, przegrać z małolatami to byłby wstyd
DAMIAN ZBOZIEŁƒ
Musimy przyznać, że dawno nie trafił nam się aż tak otwarty, wyluzowany i sympatyczny rozmówca. Z Damianem Zbozieniem spotkaliśmy się i przegadaliśmy ładnych kilka godzin. O czym? Właściwie to… dosłownie o wszystkim.
PRZECZYTAJ: Śmieję się, że jestem idealnym zawodnikiem na testy
MARCIN Ł»EWŁAKOW
O braku radości z piłki, imprezowaniu do szóstej rano, zajeżdżaniu się na rozgrzewce, wpadaniu w meczową „bańkę” czy sabotowaniu trenera. Ponad dwugodzinna rozmowa z jednym z dwójki niezawodnych braci Ł»ewłakowów. Marcinem, który – jak twierdzi – przywykł do tego, że zawsze uważano go tylko za brata Michała.
PRZECZYTAJ: Zawsze byłem tylko bratem Michała, ale przestałem się bronić i przywykłem



























































