Ranking Weszło – środkowi obrońcy 2013

redakcja

Autor:redakcja

22 grudnia 2013, 11:05 • 3 min czytania

Trzeci dzień z rankingiem Weszło za rok 2013 i trzecia pozycja. Środek obrony. Pozycja, na której przynajmniej teoretycznie ścisk powinien być jak w komunikacji miejskiej 1 listopada. Wiadomo, miejsc dziesięć, a przecież prawie wszystkie drużyny grają dwójką stoperów. Popatrzyliśmy, podsumowaliśmy i… nie wykreślaliśmy. Ł»eby było śmieszniej – a właściwie i śmieszniej, i tragiczniej – musieliśmy dopisywać. Na kreskę czy jak kto woli – na zeszyt – załapali się zwłaszcza Adam Kokoszka i Sebastian Madera. A co na górze listy? Ścisk niebywały, przy czym jednak jest to bardziej pochwała przeciętności, czasami wręcz prostoty, niekoniecznie zaś efekt wysokiej formy w mocnym klubie…
Jedynka, choć nie uciekniemy od kontrowersji, wędruje do Turynu. Kamil Glik to fajny facet i gdybyśmy mieli – tak między Bogiem a prawdą – wybierać: to sympatyczniejszy człowiek czy piłkarz? Oj, bez chwili wahania wariant pierwszy. Podobnie w przypadku numeru osiem z Kisłowodzka, czyli Marcina Komorowskiego. W przypadku Glika doceniamy ogromne zaangażowanie, charyzmę i ambicję, lecz te wszystkie cechy nie zawsze są w stanie przesłonić jego mankamenty. Przyspieszenie, zwinność, gliki-taka… Tuż za plecami kapitana Torino Artur Jędrzejczyk, który po transferze do Rosji znów częściej biega wzdłuż prawej linii bocznej, natomiast naszym zdaniem zdecydowanie więcej jest w stanie osiągnąć, będąc ustawianym w środku. Odnalazł się w Krasonodarze, gra w zasadzie wszystko i nieźle. No, tyle że w reprezentacji wciąż jakiś taki zawstydzony. Podium uzupełnia فukasz Szukała, głównie rzecz jasna za dorobek ze Steauy. Własnych piłkarskich ułomności, które wynikają z koszykarskiego wzrostu, nie przeskoczy, ma inne atuty i to z nich musi korzystać.

Reklama

Dalej mamy dwóch najlepszych stoperów Ekstraklasy – Arkadiusza Głowackiego i Jakuba Rzeźniczaka, rozdzielonych przez najskuteczniejszego snajpera wśród obrońców, który tak jak strzelał w Polsce, tak ładuje w Rumunii. Piotr Celeban nie jest ani wirtuozem techniki, ani wybitnym lekkoatletą, ale piłka szuka go chętniej w polu karnym rywali niż swoim. Następne miejsce w rankingu, siódme, dla Marcina Kowalczyka, który w Rosji występuje najczęściej jako stoper, choć nam akurat najbardziej podobał się w końcówce pobytu w Śląsku, na szóstce. Zaraz za nim wspomniany już Komorowski i przywołani we wstępie Kokoszka z Maderą. Kogo brakuje? Leczącego ciężką kontuzję Adama Dancha, rozczarowującego (poza pierwszą częścią jesieni) Marcina Kamińskiego, a także Bartosza Salamona, o którego – jeżeli dobrze słyszeliśmy – upomnieli się producenci programu „Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie”…


Reklama

Większą konkurencję – i chyba wyższy poziom – mamy z kolei wśród młodych. Lider, Igor فasicki co prawda kompletnie rozczarowywał w reprezentacji Sasala, natomiast na co dzień trenuje z pierwszym zespołem Napoli. Rok młodszy Paweł Bochniewicz, numer dwa, przeciwnie – w kadrze czołowa postać, a i w Regginie radzi sobie naprawdę przyzwoicie. Dla trzeciego Adama Dźwigały długo szukaliśmy odpowiedniej pozycji – w końcu w Karczewie grywał w ataku, w Jagiellonii najpierw jako stoper, ostatnio defensywny pomocnik, przy czym sam o sobie mówi, że najlepiej czuje się na dziesiątce… Pomieszanie z poplątaniem. Czwarta lokata to Jan Bednarek, który w związku z kadrowymi kłopotami Lecha zdążył zadebiutować w Ekstraklasie i plamy nie dał. Ostatni, na tę chwilę trochę pociągnięty przez nas za uszy, jednak kto wie, czy nie zdolniejszy od wymienionych wcześniej – 16-letni Mateusz Wieteska z akademii Legii.

Jako że do zestawienia nie załapało się kilku ciekawych zawodników, z grzeczności ich wymienimy: 18-letni Matt Miazga, trenujący z pierwszą drużyną Red Bull Nowy Jork, jego rówieśnik Gracjan Horoszkiewicz z Herthy Berlin, który musi się w końcu porządnie wyleczyć i wrócić do formy na miarę talentu, kolejny równolatek Lukas Klemenz z Valenciennes, Przemysław Szarek, pojawiający się w wyjściowym składzie Sandecji, oraz Michał Helik, w Ruchu Chorzów najczęściej prawy obrońca, tyle że docelowo – na pewno środkowy. Solidnie to wszystko wygląda, musimy przyznać.

W poniedziałek: ranking lewych obrońców.

Kliknij tutaj, by przeczytać ranking bramkarzy >>

Kliknij tutaj, by przeczytać ranking prawych obrońców >>

Najnowsze

Anglia

Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie

Maciej Piętak
0
Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama