Blog kibica Widzewa: Oczywiste życzenia noworoczne

redakcja

Autor:redakcja

19 grudnia 2013, 13:39 • 1 min czytania

Kibice. Wciąż żyjąca pięknymi wspomnieniami rzesza ludzi w różnym wieku, którzy mimo sportowego marazmu przychodzi oglądać mecze w warunkach uwłaczających godności człowieka żyjącego w cywilizowanej podobno części świata. O taką sytuację od lat „dbają” władze miasta, które każdą procedurę dotyczącą budowy nowego stadionu przeciągają w nieskończoność aby w końcu, z faryzejskim wyrazem ubolewania na twarzach, ogłosić fiasko. Trudno nie odnieść wrażenia, że także teraz miejscy urzędnicy czekają na rozwój wydarzeń w lidze i w razie spadku z Ekstraklasy i następującego po nim bardzo prawdopodobnego bankructwa stwierdzić, że budowanie miejskiego stadionu nie ma już sensu.

Blog kibica Widzewa: Oczywiste życzenia noworoczne
Reklama

(…)

Kilka ciepłych słów należy się także piłkarzom, którym przyszło reprezentować barwy niegdysiejszego półfinalisty Pucharu Europy. Ich umiejętności są może niezbyt wysokie ale nie można im odmówić determinacji. Było to widać w momentach (nierzadkich) gdy graliśmy w osłabieniu a mimo to potrafiliśmy stwarzać zagrożenie po bramką rywali. Pamiętam czasy, w których wszyscy kibice chcieli drużyny przede wszystkim walczącej. No to teraz taką mamy. Niestety do utrzymania walka nie wystarczy.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.

Reklama

Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].

Fot. FotoPyK

Najnowsze

Anglia

Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie

Maciej Piętak
0
Simons i Romero, czyli „Głupi i Głupszy”. Liverpool górą w hicie
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama