Mecz z Piastem miał być kolejnym spotkaniem, weryfikującym realne możliwości Wisły. Po oblanym teście w Szczecinie przyszedł czas na zespół, będących rewelacją minionego sezonu. Dobrze ustawiony taktycznie i nieźle przygotowany fizycznie zespół z Gliwic jest groźnym przeciwnikiem dla każdego. Potwierdziło się to w piątkowy wieczór. Agresywnie grający pressingiem Piast przez pół godziny skutecznie wybijał Wisłę z rytmu. To tylko pokazało, że nasz środek pola nadal wymaga wzmocnień: Chrapek z Gargułą mają przebłyski, ale na tle silniejszego przeciwnika miewają problemy.
(…)
Wisła Smudy wygląda coraz bardziej obiecująco. Jest solidny trzon defensywy, są niezłe skrzydła (Małecki, Boguski, Sarki, Guerrier) i jeden dobry napastnik. Co ważne, trenerowi udało się przekonać zawodników do ciężkiej pracy. Szczególnie jest to widocznie na przykładzie Boguskiego, który walczy, nie odstawia nogi, a po stracie piłki wraca do obrony. Drużyna jak na polską ligę prezentuje się całkiem nieźle. Nie należy jednak popadać w nadmierny optymizm. Kadra nadal wymaga wzmocnień.
Aby przeczytać całość, kliknij TUTAJ.
Jeśli chcecie opublikować swój tekst w dziale „Blogi kibiców”, wyślijcie go mailem na [email protected].
Fot. FotoPyk