Układający terminarz ekstraklasy postawili w tej kolejce na promocję naszej piłki w Europie i na poniedziałek, transmitowany w wielu krajach m.in. przez Eurosport, zaplanowali potencjalnie najbardziej nijaki mecz tej serii rozgrywek. Mecz, przed którym na samą myśl robi nam się słabo. Ostatni w tabeli Bełchatów kontra trzynasta Pogoń Szczecin. Jednym słowem: szlagier!
Już w piątek napisaliśmy, że jeśli Portowcy, po trzech porażkach z rzędu, nie przełamią się tym razem, nie będzie można traktować ich poważnie. Problem w tym, że… chyba właśnie nie można. Jaki jest Bełchatów – każdy widział, ale w polskiej lidze serie trzech takich samych występów po prostu się nie zdarzają. W końcu musi trafić się przeciwnik, z którym uda się nawiązać walkę. Z szatni GKS-u napływają wieści, że drużyna znów zagra bez nominalnego napastnika, bo kontuzjowany jest Buzała, a Nowak – jak wiadomo – permanentnie nieprzydatny. W tej sytuacji na szpicy powinien wystąpić Tomasz Wróbel.
CO NAS ZASTANAWIA: Postawa Bełchatowa. Ten mecz powinien pokazać kierunek – czy zespół Jana Złomańczuka jest w stanie wznieść się jeszcze na przyzwoity poziom i nawiązać walkę o utrzymanie, czy będziemy musieli go traktować niepoważnie aż do końca. Drugi nasz dylemat, to czy będzie tylko nudno, czy cholernie nudno.
JAK BĘDZIE: Nudno, przechodzące momentami w bardzo nudno. Bełchatów ruszy do ataku, ale nic nie będzie umiał zdziałać i w końcu się opamięta, tracąc bramkę. Generalnie, wynik zakręci się w okolicach remisu.
***
DWIE POCZTÓWKI Z PRZESZŁOŚCI:
Rok 1995, zgrupowanie reprezentacji. Od lewej Wałdoch, Woźniak, Jaskulski, Nowak.
Rok 1994, młody Roman rozmawia z Dariuszem Dziekanowskim.
***
LIGOWA BUKMACHERKA:
Obstaw strzelców bramek w meczu Bełchatowa z Pogonią w Expekt, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >> .
Obstaw wynik meczu w Betclic, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >> .
Kiedy padną bramki – oferta ComeOn, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >>
Czerwona kartka w ofercie Bet-at-home, czyli TUTAJ – KLIKNIJ >> .





