Najważniejsze wydarzenia sportowe według sport.pl bez żadnych niespodzianek

redakcja

Autor:redakcja

28 grudnia 2011, 18:37 • 4 min czytania

Miniony rok obfitował w wielkie wydarzenia sportowe. Najlepiej oczywiście zapamiętamy te z ostatnich tygodni – wyjście z ciężkiej grupy w wykonaniu Legii, czy cud na Craven Cottage, który dał awans Wiśle Kraków. Na pewno na długo zapamiętamy aferę orzełkową, do kanonu gatunku przejdzie tzw. lunch Zdzisława Kręciny, wyjątkowym wydarzeniem było zatrudnienie polskiego szkoleniowca w greckiej ekstraklasie. A to tylko piłka nożna, bo przecież poza naszym podwórkiem też działo się sporo – by wspomnieć choćby imponującą formę siatkarzy, którzy zdobyli brąz Mistrzostw Europy, ale także srebrny medal Pucharu Świata. Nasz ukochany sport.pl ma jednak inne propozycje. Już sam tytuł ich podsumowania budzi respekt: „Pobicie Jakuba Rzeźniczaka czy walka Kliczki z Adamkiem? Zobacz najważniejsze wydarzenia sportowe 2011”.
Naprawdę dużo jesteśmy w stanie zrozumieć. Doceniamy rangę wydarzeń takich jak spięcie Staruchowicza z Rzeźniczakiem, czy wypowiedź Platiniego na temat przeciekającego stadionu narodowego. To co jednak przygotował dla nas sport.pl w ramach przypomnienia najważniejszych wydarzeń ubiegłego roku zakrawa o nieszczególnie śmieszny dowcip.

Najważniejsze wydarzenia sportowe według sport.pl bez żadnych niespodzianek
Reklama

W ostatnich dwunastu miesiącach serwis odnalazł sześć wydarzeń związanych z futbolem, które okazały się na tyle ważne, by umieścić je w podsumowaniu. Zacznijmy od tytułowego, czyli „pobicia Jakuba Rzeźniczaka”. Nie chcemy bagatelizować całej sytuacji, oczywiście nadajemy jej odpowiednią rangę i wydźwięk, ale czy aby na pewno liść wymierzony piłkarzowi Legii jest ważniejszy od jesiennych starć tego klubu z naprawdę porządnymi europejskimi zespołami? Stołeczni zawodnicy przeszli naprawdę ciężką drogę, a każdy kolejny mecz mógłby zasługiwać na ujęcie w zestawieniu, podobnie zresztą jak transfer Daniela Ljuboji, który także należał do najgłośniejszych wydarzeń roku. Na miejscu samego Rzeźniczaka byłoby nam zwyczajnie przykro – dokonałem w tym sezonie z kolegami wielu wspaniałych rzeczy, a zapamiętany zostałem jako człowiek, który dostał z liścia?! Ale to dopiero początek…

Według nas jednym z największych wydarzeń (redaktorzy sportu – czekaliśmy na to 40 lat!) jest cudowny awans Wisły. Niebywały popis charakteru, walki do końca i niesamowitego szczęścia. Dwie drużyny na wiosnę w europejskich pucharach, po czterdziestu latach oczekiwania, ale przecież ważniejsze jest pobicie Rzeźniczaka! Niestety ten wielki sukces polskich klubów nie może równać się także z innym ważnym sportowym wydarzeniem 2011 roku, mianowicie opluciem przez Litara słynnej na cały kraj rodziny kibiców polskiej reprezentacji. Tutaj również nie mamy zamiaru rozpisywać się na temat całej sytuacji, tym bardziej że trwają procesy w tej sprawie, postaramy się jednak zrozumieć logikę dziennikarzy sport.pl. Czy dobrze skumaliśmy, że pominęliście aferę z Orłem na koszulkach reprezentacji, ale znaleźliście miejsce dla poznańskiego kibica?! Jesteśmy głupcami, że takie błahostki jak ogólnonarodowy sprzeciw wobec polityki PZPN-u mogły nam przesłonić naprawdę doniosłe wydarzenia ze Stolicy Wielkopolski.

Reklama

Teatr absurdu trwa dalej – jedno z 12 najważniejszych sportowych wydarzeń to także bezradność PZPN-u wobec stadionowego chuligaństwa. Ujęcie awantury w Bydgoszczy byłoby nawet uzasadnione, bo to faktycznie było coś głośnego, ważnego i nade wszystko mającego daleko idące konsekwencje. Ale wypowiedzi odnośnie stadionowego chuligaństwa? Umieszczenie finału Pucharu Polski wraz z reakcjami władz na tamte przepychanki, które wywołały falę zamkniętych stadionów – ok, ale jakiś wywiad z Olejkowską?

Zamknięte trybuny są kolejną pozycją w zbiorze piłkarskich wydarzeń na liście sport.pl i tu nawet jesteśmy skłonni się zgodzić. Niemożność podziękowania kibicom za doping spod stadionu na Legii to coś, co zapadło w pamięć, tym bardziej, że jednocześnie trwały protesty kibicowskie w całej Polsce. W tych dniach zapoczątkowana została otwarta wojna między premierem i kibicami, na dobrą sprawę całe zamieszanie odbija się czkawką do dziś – nie mamy zastrzeżeń. Podobnie jak do taśm Laty, które również znalazły się w zestawieniu.

Co najmniej dziwnym wydaje się już jednak dodanie wypowiedzi Platiniego wizytującego Stadion Narodowy. Szef UEFA powiedział parę dowcipnych zdań o stanie przygotowań do mistrzostw i tyle. Uważamy, że o wiele ważniejsze (z perspektywy sport.pl) było choćby losowanie grup na Euro 2012, ale co my tam wiemy…

Nie czepiamy się już wydarzeń spoza naszego wąskiego sektora, choć pominięcie siatkarzy, przy jednoczesnym umieszczeniu zawodów Red Bulla jest bardzo zastanawiające. Popisem ignorancji jest jednak dobór wydarzeń piłkarskich i jeżeli podobnym kluczem dziennikarze posługują się przy redagowaniu codziennych newsów, odradzamy przeglądanie tego portalu. Po wiosennych meczach Legii ze Sportingiem i Wisły ze Standardem przeczytamy pewnie newsa o awanturze na spotkaniu B-klasy w Gadce Starej, albo innej Zimnej Wólce. Kij z europejskimi pucharami, tam gdzieś w Polsce kibol na kogoś pluje!

JAKUB OLKIEWICZ

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama