Michał Stasiak i Grzegorz Bartczak zostali zawieszeni przez Zagłębie Lubin. Powód jasny – przyznanie się do korupcji w 2006 roku. Następny komunikat będzie zapewne taki, że kontrakty zostały rozwiązane z winy piłkarzy. Czy zawodnicy powinni się martwić? Spokojnie, panowie, Jagiellonia Białystok pewnie chętnie was przygarnie.
To w ogóle był dzień zawieszeń i zatrzymań…
– Zawieszono też Euzebiusza Smolarka, za to, że nie dał sobie grzebać w tyłku i zdzielił Manuela Arboledę. Wyrok – trzy mecze.
– Zatrzymano Albina M. Zgarnięto go prosto z treningu juniorów SMS, na obiektach Cracovii. Albinowi zawsze źle z oczu patrzyło, widocznie nie tylko my mieliśmy takie wrażenie.
– Zatrzymano Ryszarda Cz., zwanego pieszczotliwie “Czerwcem”. Ryszard to zasłużony piłkarz Widzewa i Wisły, ale capnięto go za późniejszą działalność – kiedy wraz z Albinem M. działał w Szczakowiance.
– Wykluczono ze struktur PZPN Andrzeja Blachę, znanego pod pseudonimem “Blacha” (dla niepoznaki), który w przerwach w asystentowaniu Maciejowi Skorży ustawiał połowę meczów w Polsce (ale oczywiście nigdy przenigdy nie ustawiał meczów dla tych klubów, które aktualnie go zatrudniały jako trenera – to byłoby nieetyczne).
Ogólnie ciekawy dzień. I co najlepsze – jeszcze się nie skończył!