Wydawało nam się, że to żaden wielki news, ale przeglądamy portale i widzimy, że nikt jeszcze tej informacji nie podał. Piotr Świerczewski został dziś trenerem Znicza Pruszków. „Świrowi” życzymy powodzenia na nowej drodze życia.
Dla piłkarzy Znicza mamy radę – nie grajcie z nowym szkoleniowcem w siatkonogę, bo nie macie szans. Kiedyś w Lechu Poznań Piotrek grał z innymi w siatkonogę na takich zasadach, że jak ktoś przegrał, to… musiał przynieść zdjęcie swojej dziewczyny. I Piotrek wieszał to zdjęcie w szatni u siebie na szafce, z czasem miał całą kolekcję. Jak ktoś chciał rewanż, to mówił: – Wiesz, ale mi już zdjęcie nie wystarczy. Teraz to musisz umówić nas na kolację.
W Lechu zasłynął też tym, że kiedyś jadąc na mecz, już w autokarze, zapytał: – A z kim my właściwie gramy?
Teraz radzimy przestudiować terminarz:)