ZBIGNIEW BONIEK (były piłkarz ligi włoskiej, ambasador Expekt.com)
Brescia – Bologna 1
Myślałem najpierw nad meczem Lecce – Udinese, bo goście to w tej chwili chyba najniebezpieczniejsza drużyna w Serie A, grająca świetnie z kontrataku. No, ale trzeba wziąć pod uwagę czynnik desperacji, Lecce walczy o utrzymanie i może tego meczu nie przegrać. W takim razie proponuję spotkanie Brescia – Bologna. Teoretycznie słabszą drużyną są gospodarze, znajdują się w strefie spadkowej, ale coś mi mówi, że zdobędą trzy punkty. Takie mam po prostu przeczucie. Piłka jest tak niewymierna, że czasami zamiast statystyk, bilansów lepiej zaufać instynktowi.
Kurs na Expekt.com: 1.50 (KLIKNIJ)
***
STEFAN BIAŁAS (były piłkarz ligi francuskiej)
Rennes – Auxerre 1
Raczej pewna “jedynka”. Rennes to drużyna, która walczy o pierwszą piątkę, do pierwszego Lille traci tylko pięć punktów. W dodatku świetnie gra na własnym boisku. Proszę spojrzeć na tabelę, gdzie pokazane są tylko spotkania u siebie. Rennes jest na drugim miejscu. Nie pomylę się chyba, jeśli stwierdzę, że to drużyna z najlepszą obroną w lidze francuskiej. Atak mają średni, ale zawsze tę jedną bramkę więcej do przeciwnika strzelają. Nie widzę tu żadnych szans dla Auxerre. Wygrali ostatnio z Sochaux, ale dalej prezentują się przeciętnie. Gdyby grał Ireneusz Jeleń może mieliby jakieś szanse, a tak… trudno. Stawiam na Rennes.
Kurs na Bet-at-home.com: 1.70 (KLIKNIJ)
***
RADOSŁAW GILEWICZ (były piłkarz ligi niemieckiej)
Kaiserslautern – Leverkusen 2
To może być trudny mecz, ale kurs na Leverkusen jest całkiem, całkiem. Warto więc chyba zaryzykować. Goście w tym sezonie grają bardzo dobrą piłkę i wcale nie jest powiedziane, że przegrali już walkę o mistrzostwo. Jasne – wszyscy mówią, że mistrzem na sto procent będzie Borussia, ale jak spojrzymy w tabelę, to Leverkusen traci do niej tylko siedem punktów. Musi więc teraz wszystko wygrywać i czekać na potknięcie rywala. Leverkusen w dodatku potrafi grać na wyjazdach. W tym sezonie na 14 spotkań przegrało tylko raz. Ostatnie zwycięstwo nad Schalke 2:0 pokazuje, że warto im zaufać. Jedyne zagrożenie, jakie widzę, to nieobliczalność Kaiserslautern. Ten zespół nie tak dawno zremisował z Borussią. Mam nadzieję, że w ten weekend pokażą swoje gorsze oblicze. Stawiam na Leverkusen.
Kurs na BetClic.com: 2.00 (KLIKNIJ)
***
JANUSZ SYBIS (były piłkarz ligi polskiej)
Lech Poznań – Śląsk Wrocław X2
Lech ostatnio wygrał z Jagiellonią. Widać, że powoli podnosi się z dołka. Ale Śląska raczej nie pokona. Piszę całkowicie obiektywnie. Zgoda – wrocławianie mogą tego meczu nie wygrać, będzie im bardzo trudno, ale passę spotkań bez porażki powinni spokojnie podtrzymać. Słyszałem, że w Poznaniu mają trochę kontuzji. Arboleda, Wojtkowiak, Rudnevs, Kiełb – jest trochę niepokoju. W Śląsku natomiast wszystko elegancko. Jak wyjeżdżali z Wrocławia, to było w porządku, żadnych kontuzji. Drużyna pod wodzą Lenczyka straciła dotąd tylko dziewięć goli i tego się trzymajmy. Śląsk X2 – to mój typ, całkiem fajny kurs. Polecam.
Kurs na Expekt.com: 1.85 (KLIKNIJ)
***
KRZYSZTOF BUKALSKI (były piłkarz ligi polskiej)
Sandecja Nowy Sącz – Kolejarz Stróże X
Piłkarze Sandecji mówią, że to najważniejszy mecz wiosny. Derby – wiadomo. Tyle, że nie do końca jestem przekonany, że faworytem są gospodarze. Ostatnio strasznie dołują. Jeśli weźmiemy pod uwagę, jak grają na własnym boisku, to też wiedzie im się średnio. Na dziesięć meczów wygrali tylko pięć. Typuję więc remis. Kolejarz, który jest drużyną teoretycznie słabszą, będzie miał w tym meczu ogromną mobilizację. Do końca sezonu coraz bliżej, a oni wciąż w dole tabeli. Ostatnio przegrali w Radzionkowie, wcześniej pokonał ich Gorzów. Czas chyba na lekkie przełamanie. Choćby takie, żeby zdobyć ten jeden punkt.
Kurs na BetClic.com: 3.30 (KLIKNIJ)
