Trudno nadążyć za Frankiem S.

redakcja

Autor:redakcja

04 marca 2011, 11:58 • 1 min czytania

Franciszek Smuda musiał naprawdę długo myśleć, by wpaść na tak poroniony pomysł. Wymyślił sobie bowiem, że pod koniec maja – na dwie kolejki przed końcem ligi – zorganizuje trzytygodniowe zgrupowanie reprezentacji. Zapytacie – czyli co, zabierze najlepszych piłkarzy z czołowych klubów przed dwoma najważniejszymi meczami? Otóż nie. Franiu to gruntownie przeanalizował. Powoła zawodników z tych klubów, które… o nic już nie będą walczyć.
Smuda chce więc zorganizować sobie na przełomie maja i czerwca takie małe Euro. Tak jak lotnicy ćwiczą na symulatorach, a nie prawdziwych samolotach, tak on poćwiczy sobie używają zamienników, a nie prawdziwych piłkarzy. Czy wyobrażacie sobie skład reprezentacji, w którym nie ma nie tylko piłkarzy z zagranicznych klubów, ale w którym nie ma nawet zawodników z najlepszych czterech-pięciu zespołów ekstraklasy? Niech „Franz” od razu powie, że chce nabić licznik kilku chłopakom z Zagłębia…

Trudno nadążyć za Frankiem S.
Reklama

Franiu, jak ci się nudzi, to idź z psem na spacer. Może to być nawet trzytygodniowy spacer na przełomie maja i czerwca.

Najnowsze

Anglia

Kompromitacja Manchesteru United. Ten wynik to wstyd

redakcja
1
Kompromitacja Manchesteru United. Ten wynik to wstyd
Anglia

Wielki wieczór i czteropak Arsenalu! Upokorzona Aston Villa ma po serii

redakcja
3
Wielki wieczór i czteropak Arsenalu! Upokorzona Aston Villa ma po serii
Reklama

Weszło

Reklama
Reklama