Beznadziejna sobota w lidze: wydmuszki, a nie faworyci

Pierwsza wiosenna kolejka jak na razie zbytniego zamieszania w tabeli nie zrobiła. Pięć meczów i aż cztery remisy. Sobota to już był pełny dramat – cztery gole, akcji jak na lekarstwo, celnych kopnięć mniej niż w przeciętniej, wiejskiej dyskotece w ciągu godziny. Najgorzej zaprezentowały się zespoły Bełchatowa i Korony Kielce, które mogłyby grać jeszcze dwa dni, czyli do przysłowiowej usranej śmierci, ale więcej goli nie byłyby w stanie strzelić. To i tak cud, że ukłuły chociaż raz. W niedzielę czekają nas jeszcze spotkania Polonii z Górnikiem i Lecha z Widzewem Łódź.
Bardzo chcielibyśmy napisać o sobotnich meczach coś ciekawego, ale niestety chyba jest to ponad nasze siły. Trzy rozegrane spotkania nie tyle nie przejdą do historii, ile wręcz zostaną zapomniane najpóźniej jutro około godziny 15.35. Korona czy Bełchatów pokazały, że na dziś są tylko papierowymi tygrysami. I nie chodzi nawet o wynik, tylko o jakość gry, o mentalność, nastawienie, o sposób budowania akcji – bo jeśli masz jakieś cele, ale nie jesteś w stanie przycisnąć niżej notowanego rywala nawet przez minutę, to czy nie jesteś właśnie papierowym tygrysem? Wydmuszką?

Zresztą, jak sztucznie pompowane są te baloniki, pokazuje tabela. Mówi się – Korona jedzie na Zagłębie wygrać, bo przecież ma znacznie wyższe cele niż Zagłębie. OK, cele może wyższe, ale różnica między tymi zespołami po 16 kolejkach to ledwie 6 punktów – to mniej niż dzieli Barcelonę od Realu w Primera Division. Tabela jest tak spłaszczona, że marne 6 punktów pozwala o jednych mówić jako o rewelacji sezonu, a o drugich jako o rozczarowaniu. 6 punktów! A trafiłby Hanzel w końcówce i byłyby 3 punkty.

To samo z Bełchatowem. Bartoszek fruwa nad ziemią, a Polonii Bytom towarzyszy oczekiwanie, kiedy w końcu spadnie. Ponad pół sezonu za nami i też marne 6 punktów różnicy. I też powinno być mniej, bo Bełchatów zremisował na absolutnym farcie. Za drużynę, która prezentuje niezwykle efektowny futbol uchodzi Lechia Gdańsk, która w 16 meczach zdobyła 22 gole. Faktycznie, kanonada co tydzień. Gdybyśmy tylko liczyli słowa „efektownie” i „widowiskowo” odnoszące się do gdańszczan, a nie znali wyników, to pomyślelibyśmy, że ten zespół już ze 40 razy trafił do siatki.

Niestety, ale dochodzimy do wniosku, że tak zwane drużyny z aspiracjami od tak zwanych drużyn beznadziejnych z grubsza dzieli tylko to, że w jakimś meczu ktoś strzelił do bramki zamiast w słupek.

NOTY…

POLONIA BYTOM – GKS BEŁCHATÓW 1:1 (oceniał Jan Ł»urek)

POLONIA: Seweryn Kiełpin 5 – Adrian Chomiuk 6, Michal Hanek 6, Mateusz Ł»ytko 6, Błażej Telichowski 5 – Marcin Radzewicz 5, Marcin Dziewulski 5, Łukasz Tymiński 7, David Kobylík 6, Dariusz Jarecki 4 (69 BlaŁ¾ej VaŁ¡ÄÃ¡k 5) – Grzegorz Podstawek 4 (76 Przemysław Trytko).

BEŁCHATÓW: Łukasz Sapela 5 – Maciej Mysiak 5, Marcin Drzymont 5, Mate Lacić 6, Grzegorz Fonfara 5 – Tomasz Wróbel 5, Grzegorz Baran 6, Łukasz Bocian 1, Mateusz Cetnarski 5 (77 Szymon Sawala), Maciej Małkowski 4 (66, Paweł Buzała 5) – Dawid Nowak 6 (90, Grzegorz Kuświk).

RUCH – LECHIA 0:0 (oceniał Mateusz Bąk)

RUCH: Matko Perdijić 6 – Ł»eljko Dokić 4, Rafał Grodzicki 5, Piotr Stawarczyk 6, Grzegorz Bronowicki 6 – Wojciech Grzyb 5 (76 Łukasz Janoszka), Marek Szyndrowski 5, Andrej Komac 5, Sebastian Olszar 5 (59 Arkadiusz Piech 5), Marek Zieńczuk 6 – Maciej Jankowski 6 (83 Paweł Lisowski).

LECHIA: Sebastian Małkowski 6 – Marcin Pietrowski 5, Krzysztof Bąk 6, Luka Vucko 5, Andriuskevicius 6 – Łukasz Surma 6, Marko Bajić 5 (72 Paweł Nowak 6), Kamil Poźniak 5 (78 Ivans Lukjanovs) – Abdou Razack Traore 6, Bedi Buval 5, Aleksandr Sazankow 5 (84 Piotr Wiśniewski).

ZAGŁÄ˜BIE LUBIN – KORONA KIELCE 1:1 (oceniał Grzegorz Szamotulski)

ZAGŁÄ˜BIE: Bojan Isailović 6 – Bartosz Rymaniak 6, Michał Stasiak 6, Csaba Horváth 5, Przemysław Kocot 5 – David Abwo 7 (78 Deniss Rakels), Damian Dąbrowski 5, Łukasz Hanzel 5, Dawid Plizga 5, Szymon Pawłowski 6 – DuŁ¡an Đokić 3 (66 Arkadiusz Woźniak 6).

KORONA: Zbigniew Małkowski 7 – Paweł Golański 6, Pavol StaŁˆo 5, Hernâni 5, Nikola Mijailović 6 – Sander Puri 3 (80 Tomasz Lisowski), Vlastimir Jovanović 3, Aleksandar Vuković 2, Edi Andradina 5, Maciej Korzym 1 (56 Paweł Sobolewski 5) – Andrzej Niedzielan 6 (86 Maciej Tataj).

CRACOVIA – LEGIA 3:3 (oceniał Andrzej Iwan):

CRACOVIA: Wojciech Kaczmarek 7 – Marián Jarabica 4, Łukasz Nawotczyński 7, Vule Trivunović 4, MiloŁ¡ Kosanović 4 – Alexandru Suvorov 6 (71 Aleksejs ViŁ¡Ł†akovs 5), Mateusz Klich 5, Arkadiusz Radomski 6, Piotr Giza 4 (81 Marcin Krzywicki), Saïdi Ntibazonkiza 6 – Bartłomiej Dudzic 6 (90 Sławomir Szeliga).

LEGIA: Wojciech Skaba 4 – Jakub Rzeźniczak 8, Dejan Kelhar 5, Iñaki Astiz 4, Jakub Wawrzyniak 6 – Michał Kucharczyk 7 (73 Takesure Chinyama 1), Ivica Vrdoljak 5 (56 Alejandro Cabral 6), Ariel Borysiuk 4, Miroslav Radović 6, Manú 5 – Michal Hubník 7 (88 Bruno Mezenga).

ARKA – WISŁA 0:1 (oceniał Marcin Adamski):

ARKA: Marcelo Moretto 5 – Marciano Bruma 5, Ante RoŁ¾ić 6, Maciej Szmatiuk 5, Emil Noll 6 – Giovanni 5 (62 Tadas Labukas 4), Michał Płotka 5, Miroslav BoŁ¾ok 6 (88 Filip Burkhardt), Paweł Zawistowski 5, Robert Bednarek 5 – Joseph Mawayé 5 (87 Júnior Ross).

WISŁA: Sergei Pareiko 6 – Erik ÄŒikoŁ¡ 6, Kew Jaliens 6, Osman Chávez 6, Dragan Paljić 6 – Patryk Małecki 7, Cezary Wilk 6, Michaił Siwakow 5 (86 TomáŁ¡ Jirsák), Maor Melikson 7, AndraŁ¾ Kirm 6 (86 Maciej Ł»urawski) – Cwetan Genkow 6 (90 Łukasz Garguła).