Frank Lampard miałby w Polsce naprawdę ciężko. A w zasadzie to chyba już byłoby po nim. Już by stał się pośmiewiskiem, już by robił za obiekt szyderstw, zapewne już by osiwiał jak gołąb, a może nawet jak Jacek Magiera. Miałby przesrane, po prostu. Kolejny Arruabarrena, egzotyczny pierdoła.
Najpierw przed wielomilionową widownią piłkarski ekspert, a także (były) dyrektor sportowy Legii Warszawa Mirosław Trzeciak wypowiedział słynne: – Frank Lampard to wypalony pikarz. I mówił to w momencie, gdy Anglik notował niesamowity sezon: strzelił 34 gole i zaliczył 17 asyst (z czego 22 gole i 14 asyst w Premiership). Niech nikomu statystyka nie przesłoni prawdy – wypalony i już.
Ale teraz Lampard oberwał od ciężkiej artylerii. Zajęły się nim nasłynniejsze ogolone nogi Rzeczpospolitej, czyli Krzysio Przytuła. Stwierdził on mianowicie, że “Lampard jest mało kreatywny”. Rozumiecie? Facet strzelił 131 goli w Premiership i zaliczył blisko 100 asyst, ale Przytuła – który przez całą karierę swoimi wygolonymi nogami wcisnął pięć goli na poziomie ekstraklasy – ujawnił: – LAMPARD JEST MAŁO KREATYWNY.
Trudno, wydało się. Król jest nagi. Piłkarski świat potrzebował Przytuły. Angole niepotrzebnie się jarali tym zdechlakiem – Trzeciak i Przytuła wyprowadzili ich z błędu. Mourinho nie zauważył, Hiddink nie zauważył, Ancelotti nie zauważył, a Mirek i Krzysiek tak! Lampard jest wypalony i mało kreatywny.
Ponadto Krzysio oświadczył, że:
1. Chelsea nie za bardzo radzi sobie z grą pressingiem. Wydawałoby się, że nawet tak nieudany piłkarz jak Przytuła powinien mieć świadomość, że kto jak kto, ale mistrz Anglii POTRAFI stosować pressing. Mało tego – potrafi jak mało kto na świecie.
2. Malouda i Essien za długo holują piłkę. Naliczył Essienowi cztery kontakty, przed podaniem. Ciekawe, co by powiedział o bramce Maradony z Anglią – ten to dopiero dostałby od Przytuły zjebkę. W każdym razie dobrze by było, gdyby Krzyś zrozumiał, iż dlatego Essien i Malouda grają w Chelsea, bo w momencie, gdy Krzysiowi wydaje się, że trzeba podać, oni nie podają, natomiast w momencie gdy Krzyś sądzi, że podawać nie wolno, oni to robią. Gdyby podejmowali na boisku takie wybory jak Przytuła, to dotarliby – tak jak Przytuła – na ławkę Pogoni Szczecin.
3. Brakuje w tym zespole odpowiedniego potencjału ofensywnego. Tak, brakuje… W poprzednim sezonie 103 gole. W tym na razie 36 (tylko dwa zespoły zdobyły więcej). I pomyśleć, że z takimi niedoborami w ataku Chelsea była w stanie pogonić kilka zespołów siódemką. Gdyby sprowadzili sobie poważnych piłkarzy do grania do przodu – dopiero by się działo!
Tak, wiemy, że Chelsea jest ostatnio w kryzysie, ale do takiego kryzysu Przytuła nie zbliżył się na sto kilometrów przez całą karierę. Trochę to dziwne, kiedy malarz pokojowy krytykuje artystę…
Jedno trzeba Przytule przyznać – jest kreatywny. Potrafi powiedzieć coś takiego, co nikomu o zdrowych zmysłach nie przyszłoby do głowy.