Reklama

Rutkowski o tym, dlaczego zwolnił trenera

redakcja

Autor:redakcja

04 listopada 2010, 16:40 • 2 min czytania 0 komentarzy

W “Przeglądzie Sportowym” Jacek Rutkowski, właściciel Lecha, tłumaczy dlaczego zwolnił trenera Jacka Zielińskiego. I wypowiada między innymi takie słowa: – Wtedy nie zakwalifikowaliśmy się do Ligi Mistrzów, choć mieliśmy słabego przeciwnika, który potem nic nie osiągnął. Potem w sposób taki dosyć kompromitujący weszliśmy do Ligi Europejskiej.
Słabym przeciwnikiem była Sparta Praga. OK – rywal nie z najwyższej europejskiej półki, ale czy od razu słaby? To sugerowałoby, że dla Czechów ogranie Lecha Poznań było jakimś sukcesem, a nie normalką. Czy czasem to nie prezes Sparty ma prawo powiedzieć: “wtedy mieliśmy słabego przeciwnika”?

Kiedy Rutkowski mówi o Sparcie, że to był słaby przeciwnik, to zastanawiamy się, co w tym samym momencie o Lechu mówi prezes mistrza Czech?

Właściciel Lecha zamiast naprawadzać kibiców na myśl, że “Kolejorz” powinien ogrywać takie zespoły jak Sparta, mógłby raczej wytłumaczyć, jak to możliwe, że klub zarobił na transferach dwóch piłkarzy – Rafała Murawskiego i Roberta Lewandowskiego – blisko osiem milionów euro, a nawet połowy z uzyskanych środków nie zainwestował w poziom sportowy zespołu. No i – jak to możliwe, że na mecze ze Spartą Praga działacze nie zdołali zakontraktować Rudnevsa, mimo że negocjowali od dobrych kilku miesięcy? To wina Jacka Zielińskiego, czy może jednak kogoś innego, że odszedł Lewandowski, a w kluczowych meczach nie miał kto go zastąpić?

Trener trenerem, mógł narobić błędów, ale czy Lech nie ginie przez skąpstwo właściela? Zawsze z ust takich osób jak Jacek Rutkowski słyszymy, że “na futbolu nie da się zarobić”, ale czy to aby na pewno prawda? Czy Lech nie stał się przedsiębiorstwem nastawiony w pierwszej kolejności na zysk, a dopiero w drugiej albo trzeciej na wynik sportowy?

No i jeszcze to zdanie o “kompromitującym wejściu do Ligi Europejskiej”. Tak, mecz z Dniprem był nudniejszy niż “Matysiakowie”, ale pamiętajmy, że te męczarnie zakończyły się wyeliminowanie zespołu, który w jednym oknie transferowym wydaje na wzmocnienia więcej, niż Jacek Rutkowski wydał przez całe swoje życie (trochę przesadziliśmy, ale celowo).

Reklama

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...