Jak łatwo dziś zostać gwiazdą

redakcja

Autor:redakcja

14 lipca 2010, 10:51 • 1 min czytania

Takie krótkie spostrzeżenie – naprawdę łatwo dziś trafić na pierwszą stronę gazety sportowej. Wystarczy z metra wtłoczyć piłkę do bramki. „Wielki powrót Wichniarka”. Taki wielki? Ł»e gola strzelił? Grał nieźle, ale bez przesady, Stilić był lepszy. No i poza tym – co to za gol? Wbity Interowi Baku? Jak ktoś wychodzi na boisko jako wysunięty napastnik, a przeciwnikiem są leszcze, to pieprzonym obowiązkiem takiego snajpera jest pokonać bramkarza. Kto inny miał to niby zrobić? Kotorowski? Wojtkowiak? Bosacki? Injac?
Kotorowski bronił, Wojtkowiak wybijał, Bosacki stopował, Injac odbierał, Stilić podawał, a Wichniarek strzelił. Proste. Ł»adna wielka filozofia. I żaden wielki powrot. Ot, zwykły mecz. Nie obrażajmy tego zawodnika – Artur strzelał w swoim życiu bramki lepszym drużynom w poważniejszych meczach.

Jak łatwo dziś zostać gwiazdą
Reklama

*** DO 150 DOLARÓW BEZ DEPOZYTU! ***
WYPEفNIASZ QUIZ, ODBIERASZ PIENIÄ„DZE NA GRĘ, NICZEGO NIE WPفACASZ
PONAD TRZY MILIONY ZADOWOLONYCH KLIENTÓW

Reklama

Najnowsze

Reklama

Weszło

Reklama
Reklama