“Przeglądu Sportowego” chyba już nie czytają nawet dziennikarze tej gazety. Śląski korespondent Dariusz Ostafiński poinformował w środę, że Waldemar Fornalik chce porozmawiać z Maciejem Sadlokiem na temat jego ucieczki z samolotu. Nawet wybił to do nadtytułu i tytułu. Z kolei w czwartek, ledwie dzień później, inny śląski korespondent Leszek Błażyński donosi: Fornalik chce porozmawiać z Maciejem Sadlokiem. I znowu to samo.
Trenerze, niech pan wreszcie z tym chłopakiem porozmawia, bo dziennikarze nas zanudzą na śmierć!