Reklama

Boenisch: – Czuję się lekceważony

redakcja

Autor:redakcja

02 lipca 2009, 12:19 • 2 min czytania 0 komentarzy

Leo Beenhakker wciąż lekceważy swoje obowiązki. Aktualnie – jak informuje Marta Alf – ustala kadrę na mecz z Grecją, który odbędzie się za półtora miesiąca. Czyli tak naprawdę nie robi nic. Za wyjątkiem budowania potęgi Feyenoordu Rotterdam oczywiście…
A w “Super Expressie” ciekawy wywiad z Sebastianem Boenischem, który niedawno zdobył mistrzostwo Europy do lat 21, a z Werderem Brema zakwalifikował się do finału Pucharu UEFA. Na pytanie, czy jest szansa, by grał w reprezentacji Polski, urodzony w Gliwicach chłopak odpowiada: – Oczywiście, że tak. Trzeba się spotkać i porozmawiać. Nie oznacza to, że od razu podejmę decyzję, ale sprawa wyboru przeze mnie dorosłej reprezentacji jest wciąż otwarta.

Boenisch: – Czuję się lekceważony

W pewnym momencie dziennikarz mówi: – Powiedz szczerze: czujesz się lekceważony przez PZPN? Już rok temu zgłaszałeś akces do reprezentacji Polski. W ciągu roku zdobyłeś mistrzostwo Europy U-21, a z Werderem wygrałeś Puchar Niemiec i grałeś w finale Pucharu UEFA. A mimo to rządzący polską piłką nie interesują się tobą.
Boenisch na to: – Dziwi mnie postępowanie PZPN. Uważam, że jest wręcz obowiązkiem federacji danego kraju, żeby rozmawiać z piłkarzem, który zgłasza chęć gry w kadrze. Trzeba go zachęcić. A o tym, że Polska jest mną zainteresowana, dowiaduję się wyłącznie z gazet. A zatem: tak, czuję się lekceważony.

Sebastian, wytrzymaj jeszcze do listopada. Wtedy ten stary dziad zniknie z naszego futbolu i ktoś na pewno się do ciebie zgłosi…

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Najnowsze

Hiszpania

Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Patryk Stec
6
Mbappe wraca z dalekiej podróży. Taki Real kibice chcą oglądać

Komentarze

0 komentarzy

Loading...