Reklama

Wawrzyniak honorowym frajerem sezonu 2008/09

redakcja

Autor:redakcja

11 czerwca 2009, 13:52 • 2 min czytania 0 komentarzy

W głosowaniu na naszej stronie FRAJEREM SEZONU został wybrany Lech Poznań. Jednak uznaliśmy, że jest ktoś jeszcze, kto niezwykle zasługuje na to wyróżnienie. Dlatego HONOROWYM FRAJEREM SEZONU mianujemy Jakuba Wawrzyniaka, który dostał niezwyklą szansę od losu i podpisał 4-letni, intratny kontrakt z Panathinaikosem Ateny. Dla Greków, kiedy już po meczach z Villarreal zorientowali się, że Kubuś grać nie potrafi, było za późno – władowali się na minę i tyle. Musieliby ustawić Wawrzyniaka do końca życia. Musieliby, gdyby na brzuchu Wawrzyniaka nie zaczynała wyrastać oponka.
Co się stało, wszyscy wiedzą – Kubuś chciał schudnąć, ale w sposób niedozwolony. Zamiast mniej żreć i więcej trenować, postawił na jakieś chemikalia, które dziś odbijają mu się czkawką (mamy nadzieję, że nie w sensie dosłownym). Grecy wykorzystali sytuację i mimo że dyskwalifikacja za doping w niczym by Wawrzyniakowi nie przeszkodziła (skończyłaby się zanim ruszy nowy sezon), to jednak go pogonili.

Wawrzyniak honorowym frajerem sezonu 2008/09

Ze wszystkich piłkarzy, którym nie powiodło się w zagranicznych ligach, takiego ananasa jeszcze nie mieliśmy. Jednego nie lubił trener, inny doznał kontuzji, trzeci nie mógł się zaaklimatyzować. Ale żeby stracić życiową szansę na skutek walki z nadwagą? Toż to przecież szczyt głupoty! Napis, który widać na zdjęciu za Wawrzyniakiem, idealnie pasuje.

Kubuś wraca więc na Legię, gdzie prawdopodobnie zluzuje na lewej obronie Marcina Komorowskiego. Będziemy świadkami pasjonującej rywalizacji – dwóch podopiecznych Leo Beenhakkera i tylko jedno miejsce na boisku. Jak na weselnej zabawie z krzesłami. Poziom też taki rodem z oczepin.

Przy okazji pozdrawiamy Mirosława Trzeciaka. 25 marca większość portali podała informację: „Legia wyjaśnia: Wawrzyniak sprzedany!”. I dyrektor sportowy mówił, że nie ma mowy o żadnym wypożyczeniu, że to transfer definitywny. Taki definitywny, że już po transferze.

PS
Wawrzyniak na pewno za chwilę powie, że kocha Legię i bardzo się cieszy, że znów będzie mógł w niej grać. Kto wie, może nawet dorzuci coś, iż tak naprawdę nigdy nie chciał odchodzić.

FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT

Reklama

Najnowsze

1 liga

Mamrot: Jestem lepszym trenerem niż w chwili zdobywania wicemistrzostwa Polski [WYWIAD]

Kamil Warzocha
1
Mamrot: Jestem lepszym trenerem niż w chwili zdobywania wicemistrzostwa Polski [WYWIAD]
EURO 2024

Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

Piotr Rzepecki
9
Raport kadrowiczów na pięćdziesiąt dni przed meczem Polaków na Euro [ANALIZA]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...