Nasz ulubiony trener piłkarski, czyli Marek Motyka, nie daje o sobie zapomnieć. Tym razem uruchomił swoją stronę internetową. W głównym menu znajdujemy kategorie: strona główna, profil, galeria, osiągnięcia, kontakt. Zgadnijcie, co się nie wyświetla?:)
Oczywiście nie ma co klikać w “osiągnięcia”, bo “nie można odnaleźć strony sieci Web”. “Najbardziej prawdopodobne przyczyny: w adresie może być błąd w pisowni. Jeśli zostało kliknięte łącze, może ono być nieaktualne” – czytamy dalej. Niestety, coś nam się wydaje, że przyczyta braku podstrony z osiągnięciami jest zupełnie inna – mianowicie osiągnięć brak.
Ale za samą stronę plus dla pana Marka. Wprawdzie liczyliśmy, że dowiemy się czegoś więcej o taktyce szarańczy, albo o sprawie Marcina Kusia (kiedy to szkoleniowiec wykazał się brakiem honoru), ale może z czasem przyjdzie na to czas. Zwłaszcza, że trener Polonii Bytom zachęca do kontaktu z nim – podaje numer komórki (+48 602683182, gdyby ktoś chciał), gadu gadu oraz maila. Jeśli więc macie jakieś pytania – walcie w ciemno. Przecież sam Matyka napisał: “Postanowiłem utworzyć serwis internetowy żeby być jeszcze bliżej Was, żeby kontakt zacieśnić i stworzyć możliwość wymiany informacji. Moje dalekosiężne plany zawodowe wymagają bardzo aktywnego budowania bazy informacji we wspołczesnych mediach. Liczę na Waszą przyjażń i aktywny udział”.
Radzilibyśmy jednak bardziej popracować nad CV. Wprawdzie jest w nim zgoda na przetwarzanie danych osobowych, ale sam sposób pisania (nieprzejrzystość, błędy interpunkcyjne, chaos) wymaga poprawy. Kompletnie rozwalił nas punkt w “dodatkowych umiejętnościach”: prawo jazdy kategorii B. Pan się stara o pracę jako trener czy chce rozwozić pizzę? Haha, już widzimy, jak zatrudnia Motykę Wisła Kraków, bo facet umie prowadzić samochód z przyczepą (maks. masa 750 kg) albo ciągnik bez naczepy.
Jak ktoś chce samemu rzucić okiem – www.marekmotyka.pl
WYSYŁAJ KODY Z BUTELEK I PUSZEK WARKI.
Wygraj wyjazdy na mecze najbardziej uznanych klubów Europy.
FOT. W.Sierakowski FOTO SPORT