Reklama

Odrobiliśmy straty z poprzedniego tygodnia i trochę zarobiliśmy…

redakcja

Autor:redakcja

24 sierpnia 2008, 21:06 • 1 min czytania 0 komentarzy

W tym tygodniu opłacało się z nami grać – owszem, kilka niespodzianek pokrzyżowało nam szyki (Young Boys straciło gola z karnego w 90 minucie na 3:3, IFK nie dociągnęło dwubramkowego prowadzenia w spotkaniu z najgorszą drużyną ligi, Benfica nie wygrała z Rio Ave, itd…), ale to trzeba wkalkulować. Właśnie po to graliśmy na tak wielu kuponach, by mecze bez sensacji ratowały nas z opresji. Ze 150 jednostek zrobiło się 229,8 (zysk około 50 proc.). Jak na liczbę naprawdę zaskakujących wyników w Europie, jesteśmy zadowoleni.
Poza tym na pecha nie narzekamy, bo duże szczęście mieliśmy w meczu Antalyaspor – Besiktas. Przy stanie 2:0 dla gospodarzy na 15 minut przed końcem przestaliśmy już go nawet śledzić. A tu proszę, 2:3 i gol w ostatniej minucie. Czyli bramka Jarka Bieniuka specjalnie nam nie zaszkodziła…

Najnowsze

Piłka ręczna

Oficjalnie: Polska współorganizatorem mistrzostw świata 2031 w piłce ręcznej kobiet

redakcja
0
Oficjalnie: Polska współorganizatorem mistrzostw świata 2031 w piłce ręcznej kobiet

Komentarze

0 komentarzy

Loading...