FK Moskwa jak wiemy – bez większego problemu pokonało Legię Warszawa. Po meczu, na konferencji prasowej trener drużyny z Moskwy Oleg Błochin grzmiał, niczym letnie burze w Polsce. – Chcę zapytać dlaczego arbiter nie przerwał meczu kiedy trybuny krzyczały? – tak rozpoczął swoją wypowiedź trener rosyjskiej drużyny.
O co tyle złości? –Należy szanować każdego przeciwnika. Jeżeli wprowadzimy politykę do sportu, nic z tego dobrego nie wyjdzie. Byłem obrażany w trakcie pierwszej połowie, prowadzący mógł przez mikrofon uspokoić sytuację. Zgłoszę do UEFA to co się działo na trybunach.

Co o tym sądzicie? Czy trener FK Moskwa ma racje? A może po prostu nie zna możliwości, potencjału jaki drzemie w polskich kibicach?

Czyżby kibice w Rosji byli tacy idealni?