Reklama

W Legii zachwyceni formą napastnika, ale go nie zgłosili!

redakcja

Autor:redakcja

27 lipca 2008, 01:17 • 1 min czytania 0 komentarzy

Bartłomiej Grzelak błysnął w sobotnich sparingach Legii, ale nie zagra w rewanżu Pucharu UEFA z FC Homel, ponieważ… nie zgłoszono go do meczu. – Sądziliśmy, że nie wyleczy się na czas – tłumaczy trener Jan Urban.
Nic, tylko pogratulować doktorowi Stanisławowi Machowskiemu kolejnej trafnej diagnozy. To naprawdę kuriozum, żeby klub osłabiał się na własne życzenie.

Dodajmy, że nie jesteśmy fanami Machowskiego, bo zbyt dużo się o nim nasłuchaliśmy. Właśnie do gry wraca jeden z jego głównych pacjentów – Sebastian Szałachowski. To ten, co zdaniem lekarza Legii miał pauzować dwa tygodnie, a pauzował 1,5 roku. No i „Szałach” znowu odniósł uraz, podobnie jak Dickson Choto.

Najnowsze

1 liga

I liga: Show młodzieżowców Miedzi, Kotwica i GKS Tychy na razie tylko remisują

Przemysław Michalak
0
I liga: Show młodzieżowców Miedzi, Kotwica i GKS Tychy na razie tylko remisują

Komentarze

0 komentarzy

Loading...