Reklama

Francuscy piłkarze się biją, trener Domenech na wylocie

redakcja

Autor:redakcja

18 czerwca 2008, 09:04 • 1 min czytania 0 komentarzy

Raymonda Domenecha już nie ma – piszą francuskie media. Trener Trójkolorowych odejdzie w ciągu kilku dni. Najpewniej zastąpi go kapitan mistrzów świata z 1998 roku Didier Deschamps. Dlaczego Les Bleus wypadli tak słabo na EURO? Bo nie byli drużyną tylko zlepkiem skłóconych i wystraszonych indywidualności.
Tuż przed spotkaniem z Włochami Lilian Thuram… odmówił gry. Dlaczego? Powiedział, że nie czuje się na siłach, by wystąpić w tym meczu. Takie słowa z ust 36-latka, który walczył w dwóch finałach mistrzostw świata budzą uśmiech. Nikt mu nie wierzy. Dziennikarze sądzą, że nie wystąpił bo skłócił się z Domenechem.

Francuscy piłkarze się biją, trener Domenech na wylocie

To nie jedyny konflikt we francuskiej reprezentacji, w której nienawidzą się bramkarz Gregory Coupet i Frank Ribery. Obaj panowie kilka dni temu skoczyli sobie do gardeł w szatni. Gdyby nie pozostali zawodnicy, doszłoby do pięściarskiego pojedynku.

Niestety, francuscy piłkarze nie zdążyli rozdzielić Claude’a Makelele i Karima Benzemy. Panowie rzucili się na siebie i mocno poobijali.

O co poszło? Tego nie wiadomo. Pewne jest co innego – tak podzielona drużyna nie miała prawa dobrze wypaść na EURO. A Domenech, który nie umie zapanować nad bałaganem w kadrze, powinien odejść. Raymond to miłośnik sztuki, który uwielbia chodzić z żoną do teatru. Tam, a nie na ławce trenerskiej, jest miejsce tego przeciętnego szkoleniowca.

Najnowsze

Komentarze

0 komentarzy

Loading...