Reklama

Filipiak: Cracovia pochłania około 9 milionów złotych rocznie

redakcja

Autor:redakcja

24 maja 2016, 09:28 • 7 min czytania 0 komentarzy

– Chcemy ściągnąć kilku piłkarzy, a to wymaga podwyższenia budżetu. Trenerzy mówią o siedmiu zawodnikach i mamy nadzieję, że się uda. Na razie mamy zakontraktowanych trzech, liczymy że szybko dołączą do nich kolejni – zapewnia dziś na łamach „Przeglądu Sportowego” i „Faktu” Janusz Filipiak. Wywiad z właścicielem Cracovii to obok materiałów na temat kontuzjowanego Grzegorza Krychowiaka najciekawsza propozycja w dzisiejszej prasie drukowanej.

Filipiak: Cracovia pochłania około 9 milionów złotych rocznie

FAKT

Na okładce – raz jeszcze ślub Szczęsnego, choć już nie tak wyeksponowany, jak w wydaniu wczorajszym. W środku trochę zdjęć z greckiego wesela bramkarza.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.07.13

„Fakt” jest przekonany, że we Francji Polacy nie zaserwują nam powtórki z ostatnich wielkich imprez.

Reklama

Nawałka i jego zespół suchą stopą przebrnęli przez początek roku i wczesną wiosnę – w przeszłości marcowe mecze towarzyskie komplikowały sprawę. Kadra Jerzego Engela (64 l.), Pawła Janasa (63 l.) oraz Leo Beenhakkera (74 l.) przegrywała na początku roku, a zespół Franciszka Smudy zremisował. Później Polacy osiągali identyczny wynik na inaugurację turnieju. Zespół Nawałki wygrał przekonująco oba tegoroczne spotkania – z Serbią (1:0) i Finlandią (5:0).

Dotąd w XXI wieku wielki turniej kojarzył się kibicom z meczem kluczowym, o wszystko i o honor – wyjątkiem była kadra Smudy, ale ona koncertowo zawaliła spotkanie z Czechami, które cztery lata temu przesądziło o klapie na Euro 2012. Teraz ma być inaczej. 

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.13.21

Janusz Filipiak przekazał piłkarzom milion złotych premii za awans do pucharów i planuje spore wzmocnienia przed Ligą Europy.

– Chcemy ściągnąć łącznie siedmiu zawodników, a to wymaga podwyższenia budżetu – zapewnia Filipiak.

Właściciel pozyskał Mateusza Szczepaniaka (25 l.) i Węgra Roberta Litauszkę (26 l.). Na dniach ogłosi trzeci transfer. Za to prawdopodobnie odejdzie Bartosz Kapustka (20 l.).

Reklama

– Wszystko zależy od tego, jak Bartek zaprezentuje się podczas Euro 2016. Jeśli wypadnie dobrze, czego mu wszyscy życzymy, dostanie dobry kontrakt w mocnym klubie.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.13.38

Mihai Radut ma być pierwszym – ale nie ostatnim – Rumunem, który zasili Lecha.

Do tej pory działacze Kolejorza szerokim łukiem omijali Rumunię, bo było tam za drogo. Teraz nastąpił zwrot. Bliski finalizacji jest transfer Mihaia Raduta (26 l.) i próba sprowadzenia kilku innych zawodników.

(…)

Działacze Lecha chcą też kupić Ioana Horę (28 l.), króla strzelców (21 bramek), także grającego w Pandurii. A poza tym na liście życzeń szefów Kolejorza są inni Rumuni.

Jagiellonia z kolei będzie szukać zawodników na aż pięć pozycji.

– Priorytetem jest pozyskanie dwóch piłkarzy do ataku, bo w minionym sezonie graliśmy bez napastnika. Chcemy też ściągnąć bramkarza, środkowego obrońcę oraz ewentualnie skrzydłowego – zdradza prezes.

GAZETA WYBORCZA

Szadkowski i Stec piszą o uziemionym Krychowiaku.

W poprzednim roku Krychowiak był niezniszczalny. I w klubie, i w reprezentacji. Jako jedyny polski piłkarz rozegrał całe eliminacje Euro. Pełne 900 minut walki. Dopiero niedawno nie wytrzymał, miewał przerwy. I gdyby nie wyjątkowe wyzwanie – Sevilla tuż po obronie trofeum w Lidze Europejskiej pragnęła kolejnego tytułu – pewnie by w niedzielę odpoczywał.

Ale to zawodnik kluczowy nie tylko dla polskiej kadry, więc zagrać musiał. Za wszelką cenę. I Adam Nawałka coraz bliżej zapoznaje się z paradoksem selekcjonera – im wybitniejszych masz piłkarzy, tym dłużej na nich czekasz. Nie tylko z powodu kontuzji.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 08.49.10

„Wyborcza” pisze też o Barcelonie zepsutej triumfami i zwraca uwagę na zmieniającą się rolę w katalońskim klubie Leo Messiego.

Finał Pucharu Króla może być jeszcze jednym dowodem, że Messi coraz bardziej zmienia się w Xaviego. Hiszpan kierował grą Barcelony przez 15 lat, Argentyńczyka Pep Guardiola wbijał w rolę środkowego napastnika. Fałszywego, ale jednak – pierwszym zadaniem Messiego było zdobywanie bramek. Wydawało się, że jest w tej roli szczęśliwy, w 2012 roku poprawił legendarny rekord Gerda Müllera, pokonując bramkarzy 91 razy.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.05.15

W wydaniu stołecznym dodatkowo o derbach Warszawy, których stawką może być awans do drugiej ligi. O meczu opowiadają trenerzy Polonii i rezerw Legii – Igor Gołaszewski i Krzysztof Dębek.

Wynik derbów może się okazać istotny, bo jeśli Legia i Polonia na koniec sezonu zgromadzą tyle samo punktów, to o wyższej pozycji zdecyduje liczba punktów zdobytych w bezpośrednich pojedynkach. – Jestem prawie pewien, że ten mecz będzie o czymś decydował, będzie obarczony dodatkowymi emocjami – uważa Dębek, który jesienią ograł Polonię w Nowym Dworze Mazowieckim.

SUPER EXPRESS

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 08.19.42

Artur Sobiech zrobi wszystko, by zagrać na Euro. A po mistrzostwach – najprawdopodobniej zostanie na kolejny sezon w swoim obecnym klubie.

Końcówkę sezonu miałeś świetną. Skąd taka forma?

To głównie zasługa trenera Stendela. Zmienił mocno naszą taktykę. Zaczęliśmy grać wysokim pressingiem i bardziej ofensywnie. Kreowaliśmy dużo więcej sytuacji podbramkowych, a ja kilka z nich zamieniłem na bramki.

Odejdziesz z Hannoveru czy zagrasz w 2. Bundeslidze?

Jestem bliżej pozostania niż odejścia. Dochodzą mnie głosy, że klub chce mnie zatrzymać, żebym pomógł w powrocie do Bundesligi. W tej sytuacji będę mógł zimą podpisać kontrakt z każdym innym klubem, bo obecny kontrakt kończy mi się w czerwcu 2017 roku i Hannover musi się z tym liczyć.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 08.44.35

Najpopularniejszy środek transportu do Arłamowa? Helikopter!

– To było dla mnie spore przeżycie i nieco stresowałem się przed tym lotem. Jednak to ogromna oszczędność czasu, ponieważ samochodem jechalibyśmy do Arłamowa około 2 godzin, a śmigłowcem przylecieliśmy w 20 minut – mówił Peszko.

PRZEGLĄD SPORTOWY

Na okładce – Grzegorz Krychowiak, który z urazem zjawił się na zgrupowaniu kadry. Tytuł – nieszczególnie kreatywny. „Musisz wrócić!”

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.28.54

W środku jest już ciekawiej, „Przegląd” analizuje jak wyglądałby nasz skład bez pomocnika Sevilli, a o stanie zdrowia Krychowiaka mówi lekarz reprezentacji Jacek Jaroszewski.

Nie chcę spekulować, ile potrwa leczenie. Wszystko zależy od skali naciągnięcia. W klubie Grzesiek usłyszał, że będzie pauzował 10-14 dni i to nam przekazał. Ale bywa, że leczy się dosłownie kilka dni. W czwartek będę mądrzejszy. Z doświadczenia jednak wiem, że taki uraz nie jest groźny.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.33.20

Na temat „Krychy” wypowiada się też między innymi słynny dyrektor sportowy klubu Polaka Monchi.

Podstawowym piłkarzem zespołu jest Grzegorz Krychowiak. Czy spodziewał się pan po nim takiego tempa rozwoju?

Długo obserwowaliśmy Grzegorza i mieliśmy pewność, że bardzo szybko zaadaptuje się do zespołu. Tak też się stało. Krychowiak niemal natychmiast przystosował się do życia w Sewilli, jest fundamentem drużyny i jesteśmy z niego bardzo, bardzo zadowoleni.

(…)

Z Sevillą łączono Arkadiusza Milika. Czy te plotki są prawdziwe?

Nie. Z zasady nie rozmawiam o piłkarzach, którzy nie są nasi. W niedzielę zakończyliśmy sezon, na negocjacje w sprawie transferów przyjdzie jeszcze czas.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.43.14

Paweł Wszołek był tak zdeterminowany by pojechać na Euro, że chciał grać z gipsem.

– Chwilę po urazie Paweł nawet nie dopuszczał do siebie myśli, że ten moment przekreśli jego udział w mistrzostwach Europy. Mówił, że przecież chyba będzie mógł grać z opatrunkiem na ręce. Dopiero po chwili, kiedy dotarło do niego, jak poważne konsekwencje będzie miał ten uraz, w oczach pojawiły się łzy – opowiadał Tomasz Włodarczyk.

Na sąsiedniej stronie fragment rozmowy z Kubą Błaszczykowskim, pochodzący ze zbioru wywiadów „W kadrze”. Między innymi o licznych kontuzjach.

Czułeś się pokrzywdzony przez los, że tak często miałeś poważne kontuzje?

Samo życie. Nie zastanawiam się nad tym, czy mogłoby być inaczej. Nawet po najgroźniejszych kontuzjach nie miałem chwili zwątpienia. Od razu brałem się do roboty. Inaczej nie umiem. Gdy na początku 2014 roku zerwałem więzadło, przyszedłem do domu i żona zapytała mnie: „Co dalej?”. Ja na to, że nic, życie. Znajomi mówią, że chyba jestem ulepiony z innej gliny. Nigdy się nad sobą nie rozczulałem.

Liczba kontuzji wynika z twojego charakteru? Nigdy nie odpuszczasz?

Możliwe. Ale z drugiej strony bez charakteru, który posiadam, nigdy bym nie doszedł do miejsca, w którym dziś jestem. Nigdy nie potrafiłem grać na pół gwizdka. Albo maksimum, albo nic.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 09.48.56

Dalej mamy rozwinięcie tematów z „Faktu”, w tym całość rozmowy z Januszem Filipiakiem.

Podobno żona wytyka panu, że wpakował pan w Cracovię już 80-90 milionów złotych i niewiele z tego ma. Awans do pucharów to dowód na to, że jednak było warto?

To było dwa lata temu, teraz ta kwota jest już wyższa, bo rocznie Cracovia pochłania około dziewięć milionów złotych. Dziś w rodzinie wszyscy utożsamiają się z Cracovią. Wnuki po domu latają w szalikach i śpiewają klubowe piosenki. Jest pełna akceptacja dla moich działań w klubie. 

(…)

Ma pan jakieś życzenia przed losowaniem?

Podobno Kazachstan to Europa, ale dla mnie jest to Azja i tam lecieć nie chcemy. Z dwóch powodów – ze względu na koszty i odmienną kulturę gry. Wolimy występować tutaj, blisko. Słowacja, Węgry, może Skandynawia.

Górnik Zabrze szuka winnych spadku. Zaangażowanie piłkarzy i działaczy podważa prezydent Zabrza Małgorzata Mańka-Szulik.

– Górnik zasługuje nie tylko na to, by być w ekstraklasie, ale by być w niej wysoko. Do tego potrzeba wysiłków wszystkich. Nie wydaje mi się, że zawodnicy zostawili na boisku pot i krew. Myślę, że działacze też nie dali z siebie wszystkiego. To oni są odpowiedzialni za dobór piłkarzy. Muszą stworzyć taką atmosferę, by zawodnicy gryźli trawę.

Zrzut ekranu 2016-05-24 o 10.10.45

Radosław Murawski chce spróbować sił w mocniejszym, zagranicznym klubie. Ale prawdopodobnie dopiero za rok.

Pomocnika wiąże z Piastem jeszcze roczny kontrakt. Czy odejdzie przed jego zakończeniem? – Na razie nie ma żadnych konkretnych ofert, bez sensu więc o tym mówić. Mam tu robotę do zrobienia – mówi Murawski, którego transfer do zagranicznego klubu może mieć miejsce po następnym sezonie. Bardzo realnym scenariuszem będzie przedłużenie umowy z gliwiczanami z obietnicą zielonego światła w kolejnym roku lub wpisaną kwotą odstępnego, dzięki czemu obie strony będą zadowolone.

Najnowsze

Polecane

KRÓLEWSKI: UWAŻAM, ŻE W SPADKU WISŁY JEST 100% MOJEJ WINY

Paweł Paczul
0
KRÓLEWSKI: UWAŻAM, ŻE W SPADKU WISŁY JEST 100% MOJEJ WINY
Anglia

Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy

Bartosz Lodko
0
Fabiański: Wierzę, że możemy powalczyć i wyjść z grupy
Niższe ligi

55-latek zatrzymany. Ukrywał się jako bramkarka pierwszoligowego klubu kobiecego

Bartosz Lodko
9
55-latek zatrzymany. Ukrywał się jako bramkarka pierwszoligowego klubu kobiecego
Ekstraklasa

Mazur: Podolski nie przesądził o wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]

Jakub Białek
3
Mazur: Podolski nie przesądził o wyborach, ale w mediach to on jest zwycięzcą [WYWIAD]

Komentarze

0 komentarzy

Loading...