Morskie opowieści. Pokraczny abordaż na pokład „Kopenhagi”
Morze białych sztormiaków wlane na jedną z trybun stadionu w Kopenhadze i rozbujana turecka łódź pełna wściekłych i wściekle atakujących piratów, którzy znają się tylko na łupieży i kilku oklepanych technikach abordażu. Wśród nich jeden czy drugi doświadczony morski lis, z blizną pod okiem i tatuażem gołej panny na ramieniu. Dodajmy paru majtków z drewnianą nogą. Mecz pachnący solą, piaskiem i świeżym dorszem. Dla Kopenhagi na zawsze będzie już smakował awansem do fazy […]