Reklama

urazy

Gramy za dużo meczów albo… wcale nie
Piłka nożna

Gramy za dużo meczów albo… wcale nie

Poranna kawka, muzyczka odpalona, leci jakiś Belmondo albo Rosalia. Zależy, skąd pochodzisz. Zaraz trzeba wyjść z domu, ale i tak każdy dzień treningowego mikrocyklu zaczyna się bardzo przyjemnie. Idziesz do roboty z uśmiechem na ustach, bo mówimy przecież o pracy, nad którą wzdychają zapewne miliony dzieciaków. Pracy, jakby się mogło wydawać, lżejszej od spania. Stereotyp? Bajka? Bzdura? Może jest w tym ziarno prawdy, a narzekający na nadmiar wysiłku w sezonie zawodnicy […]
Antoni Figlewicz
10