Hamilton liderem, Williams wciąż zerem. Krajobraz F1 przed wakacjami
Uf, co to był za miesiąc! Formuła 1 przyspieszyła, jakby przesiadła się z bolidu Williamsa do Ferrari, zapewniając nam w lipcu cztery szalone Grand Prix. I uwierzcie, emocje rozpalały nas tak, że było nam zapewnie równie gorąco, jak Kimiemu Raikkonenowi w dzisiejszym wyścigu, gdy jego zespół zapomniał, że wypadałoby dać mu się napić. Choć to może zły przykład, bo na Finie wrażenia nie robi nic. A nas lipcowe ściganie zachwyciło. Najszczęśliwszy może […]