Reklama

saleta life camp

Inne sporty

Ja nic nie muszę, czyli nowe życie Przemysława Salety: bez glutenu, laktozy, pośpiechu

Wpadł do kraju na kilka tygodni. W międzyczasie poprowadził pare wykładów, spotkał się z rodziną i przyjaciółmi, pozałatwiał biznesy. Zaraz wraca do swojego nowego domu – na tajskiej wyspie Ko Samui. Po Polsce jeździ pięknym, prawie 25-letnim BMW 740i. Ten samochód swoje przejechał, ale wciąż jest w świetnej formie, przyciąga wzrok i widać, że jeszcze długo pojeździ. Czyli dokładnie tak, jak jego właściciel. Przemysławowi Salecie w marcu stuknęła pięćdziesiątka. Aż trudno […]
Jan Ciosek
2