Don King: nędzna, oślizgła gadzina, czy największy promotor w historii boksu?
Na hasło „Don” można mieć różne skojarzenia. Dla fanów kultowych filmów będzie to oczywiście Don Vito Corleone. Dla miłośników klasycznej literatury – Don Kichot. Dla tych, którzy kochają polskie kreskówki odpowiedzią będzie pewnie: Don Pedro, szpieg z Krainy Deszczowców, a ci, którzy wolą cygańską muzykę, bez wątpienia wskażą na Don Vasyla. Z kolei dla kibiców boksu skojarzenie może być tylko jedno: Don King. Mistrz konferencji […]