Gwizdek, kartka i Złe Mzimu, czyli „poligonowy” ranking arbitrów
„Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni” to raczej nie jest dobre hasło dla Kolegium Sędziów, n’est-ce pas? Choć czasem niektórzy jego przedstawiciele tak właśnie zachowują się na boisku: „Nie widziałem, sytuacja była dynamiczna, zarobiony jestem. I niech pan na mnie nie krzyczy! Bo ja się pana nie boję!”. Zazwyczaj jednak sądzą, sędziują i wobec tego są sądzeni. Surowym okiem patrzą na nich przewodniczący, obserwatorzy, obserwatorzy obserwatorów i obserwatorzy ekranu telewizyjnego, a nad wszystkim […]