kowal manager

Ostatni odcinek sezonu! Nasza Cracovia walczy o mistrzostwo, Kowal zarządza dwa grille przed ostatnimi meczami i… cholera, czym to się skończy? Zwolnieniem czy jednak wielkim sukcesem w postaci mistrzostwa?  

Czy Cracovia z Pintolem, stuletnim Bartoszem Ławą i trzema cymbałami za sterami może wygrać Ekstraklasę? Okazuje się, że może, bo idzie nam naprawdę dobrze! Zapraszamy na kolejny odcinek serii Kowal Manager.

Sezon nabiera rumieńców, a Cracovia zaczyna tak grać, że trener Wojciech Kowalczyk wraz ze swoimi ekscentrycznymi asystentami zaczynają wierzyć w mistrzostwo Polski. W roli głównej auty oraz Benjamin Pintol, a w tle plany na zimowe okno transferowe.  

Kowal się rozbisurmanił. Przejął myszkę i nie chce oddać. Nazywa ją pilotem. Dziwne sprawy. Zapraszamy!

Proszę państwa, w tym odcinku debiutuje Damian Smyk, a Wojciech Kowalczyk sam posługuje się myszką. Tyle wam wystarczy wiedzieć przed obejrzeniem, bo to są rzeczy niepojęte.

Nowy odcinek Kowal Managera i WIELKIE PRZEŁAMANIE Benjamina Pintola. Zapraszamy!

Bez przedłużania, bo się naczekaliście. Drugi odcinek Kowal Managera!

Dzieje się na rynku trenerskim w Polsce! Odchodzi Michniewicz, przychodzi Kowalczyk! Ale nie do Legii, tylko do Cracovii! Odpalamy trzeci sezon Kowal Managera, wyruszajcie z nami w tę podróż. Obiecujemy – będzie się działo!

Dariusz Mioduski po serii 18 meczów bez porażki zwolnił Wojtka Kowalczyka. Było to niewątpliwie haniebne, ale wycwaniliśmy się. Mianowicie – przebraliśmy Kowala w czerwony strój, daliśmy mu okulary i litewski paszport. Podstawiliśmy Mioduskiemu i powiedzieliśmy: to jest Wojciechus Kowalczykus, dobry trener. Pan Darek się uśmiechnął i Kowalczykusa zatrudnił, bo się nie domyślił, że Kowalczykus to Kowalczyk w czerwonych portkach.

No ludzie kochani! TO JEST SKANDAL! Jak można tak traktować ludzi? Panie Darku, jak pan może, po 18 meczach bez porażki robić takie rzeczy? To jest żart?! Nowy odcinek Kowal Managera. Ostatni…?

Kolejny odcinek waszej ulubionej serii. Wydawało się, że mamy dobrego snajpera, że teraz będzie już pięknie, ale cóż… Jak pech, to pech. Zresztą oglądajcie sami.

Jak tak można? Jak tak można człowiekowi zrobić? Kowal wygrywa (albo chociaż remisuje kolejne mecze), a Dariusz Mioduski daje mu ultimatum. Ma poprawić wyniki w miesiąc. Czyli co, robić sześć punktów na spotkanie? Ajaj, to trzeba nie mieć wstydu. Sprawdzajcie nowy odcinek Kowal Managera i to, jak poradziła sobie nasza szalona ekipa z tym całym bajzlem.

Lecimy z drugim odcinkiem ulubionej serii wszystkich Polaków! Tym razem Kowal i jego asystenci ruszają na łowy transferowe. Czy do Legii trafi Alvaro z Lwowa? A może Balabanović? Chyba że Piotr Malinowski? Sprawdzajcie. Na pewno wszystkie ruchy bronią się merytoryką i skautingiem, tego możecie być pewni.

O rany, ile się na to naczekaliśmy! Prawie rok nie wiedzieliśmy, jak potoczą się dalsze losy Pasztelańca (Pasztaleńca!), Magdzińskiego, Jana Łosia i przede wszystkim najlepszego menadżera ze wszystkich, czyli Wojciecha Kowalczyka. Ale dziś koniec czekania. Kowal Manager wraca!

Kiedy Małyszowi nie szło w Pucharze Świata, jechał do Wisły i trenował pod czujnym okiem Jana Szturca. Kowalowi też nie idzie. Zabraliśmy go więc na ryby, żeby się rozerwał i przemyślał pewne kwestie taktyczne, treningowe, personalne. Czy to coś dało? Sprawdźcie!