Wolny piłkarz, odmieniec i pracoholik. Droga Adriana Siemieńca z Czeladzi do Sewilli
Zarabiał 500 złotych, był pracoholikiem i ze zmęczenia zasnął przy klawiaturze. Wychowywał się z mamą i bratem, bez ojca. Poszukiwał autorytetu. Gdy Adrian Siemieniec grał w piłkę, brakowało mu szybkości. Zadawał wiele pytań, zawsze zabierał do domu konspekt zajęć. Jako młody trener wzorował się na Borussii Dortmund. Świetnie analizował przeciwników, w jednym z klubów zetknął się z konfliktem w szatni. Dziś jest trenerem mistrza Polski, który gra pięknie dla oka. […]