Wszedł do ligi z kopa, teraz na kopach powinien wylecieć
Za każdym razem, gdy piłkarz ekstraklasowego zespołu wykonuje faul w stylu „ach, może sędzia nie zobaczy”, zastanawiamy się nad krętymi ścieżkami, którymi chadza ludzki umysł. Jak bujny gąszcz pod kopułą muszą mieć piłkarze, którzy liczą, że na sucho ujdzie im agresywne zagranie wykonane na boisku, które: – lustruje kilku sędziów – z wysokości trybun śledzi kilkanaście tysięcy par oczu – przed telewizorami ogląda kolejne kilkadziesiąt tysięcy – nagrywa, […]