Szalony koncept pewnego Czecha. Jak Bohemians podbili antypody
Masz niewielki budżet i głupi patent na scenariusz filmowy — osiemnastu postrzelonych Czechów wsiada na statek i płynie na drugi koniec świata, gdzie ma nieść futbolowy kaganek oświaty mieszkającym do góry nogami Australijczykom, a w nagrodę za służbę światowej promocji piłki nożnej dostać jeszcze dwa kangury. Obsada? Wiadomo, w tak bzdetnym filmie może zagrać tylko cała armia aktorów klasy D i co najwyżej Tomasz Karolak przebrany za futrzaka w ramach jakiegoś nieźle opłaconego […]