Jak co środę… JAKUB OLKIEWICZ
Dwa kluby w których starałem się kopać piłkę (zazwyczaj bezskutecznie) spadły z okręgówki i nie przystąpiły do kolejnych rozgrywek. Kolejny, któremu kibicuję, najpierw jako jeden z pierwszych w nowożytnej historii Ekstraklasy nie dostał licencji, a potem wycofał się z I ligi. “Miesięcznik Boisko” do którego pisałem padł po dwóch numerach. Jak bodaj pierwszy raz w życiu pojechałem na Lecha to przegrał ze Stjarnan, jak poleciałem do Hiszpanii się opalać to akurat pierwszy raz w roku padało. Dlatego kompletnie […]