Natalio, nie musisz nic udowadniać. Po prostu ciesz się jazdą
Historia Natalii Maliszewskiej na igrzyskach olimpijskich w Pekinie mogła potoczyć się znacznie bardziej pozytywnie, niż miało to miejsce w rzeczywistości. Mogła, tymczasem przez chaos spowodowany decyzjami organizatorów, jej dotychczasowa obecność w Chinach naznaczona jest bólem, niepewnością i strachem przed tym, co przyniesie następny dzień. Jednak dziś, po siedmiu dniach spędzonych w izolacji, Polka w końcu wystartuje w oficjalnych zawodach. Konkurencje – 1000 m i sztafeta 3000 m – nie są jej […]