Reklama

Problemy Duńczyków przed decydującym meczem. To ważne dla Polski

Przemysław Michalak

16 listopada 2025, 23:24 • 2 min czytania 3 komentarze

Reprezentacja Danii zasadniczą fazę eliminacji mistrzostw świata 2026 zakończy wyjazdowym meczem ze Szkocją. Od jego wyniku wiele zależy także w kontekście losów naszej drużyny. Duńczycy zmagają się jednak z problemami. 

Problemy Duńczyków przed decydującym meczem. To ważne dla Polski

Podopieczni Briana Riemera nie musieliby się tak obawiać tego spotkania, gdyby nie pokpili sprawy w domowym starciu z Białorusią. Zakończyło się ono sensacyjnym remisem 2:2. W efekcie na kolejkę przed końcem prowadząca w grupie Dania ma tylko punkt przewagi nad Szkocją.

Reklama

Wirus żołądkowy szaleje w reprezentacji Danii przed meczem ze Szkocją

W polskim interesie byłoby zachowanie status quo w tej grupie. Gdyby stało się inaczej, spadający do baraży Duńczycy wypchnęliby nas z pierwszego koszyka.

A we wtorek łatwo nie będzie, bo drużyna Riemera zmaga się z problemami zdrowotnymi kilku zawodników. Wirus żołądkowy sieje spustoszenie w jej szeregach. W odosobnieniu pozostają napastnik Rasmus Hojlund (Napoli), prawy obrońca Rasmus Kristensen (Eintracht Frankfurt) i stoper Joachim Andersen (Fulham) oraz trzech członków sztabu.

Hojlund i Andersen już w sobotę leżeli w łóżku, z Białorusią nawet nie byli brani pod uwagę przy ustalaniu meczowej kadry. Kristensen z kolei rozegrał pełne spotkanie, choć w drodze na stadion zaczął odczuwać żołądkowy dyskomfort. – Rasmus to wojownik, który walczył przez cały mecz. Obserwowaliśmy go przez całą drugą połowę i nie było żadnego ryzyka, pozwalając mu grać – mówił selekcjoner.

Teraz jednak zawodnik potrzebuje więcej czasu, żeby dojść do siebie.

Riemer nadal wierzy, że do Szkocji zabierze wszystkich dwudziestu czterech kadrowiczów, choć zaznaczył: – To problem, jeśli nie będą mogli trenować w poniedziałek. Ale oczywiście posłucham naszego lekarza i jego oceny sytuacji. 

CZYTAJ WIĘCEJ O PIŁCE REPREZENTACYJNEJ:

Fot. Newspix

3 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Jak nie wygrać 5 meczów z rzędu i zostać liderem Ekstraklasy

AbsurDB
17
Jak nie wygrać 5 meczów z rzędu i zostać liderem Ekstraklasy
Reklama

Mistrzostwa Świata 2026

Reklama
Reklama