Latem tego roku grono polskich bramkarzy w Azerbejdżanie się powiększyło. Do Mateusza Kochalskiego dołączył Kacper Rosa. Pierwsza zagraniczna przygoda byłego golkipera Motoru Lublin zakończyła się jednak już po pięciu miesiącach. Rozwiązano obowiązującą do końca tego sezonu umowę.
Kacper Rosa trafił do Azerbejdżanu
W związku z wygaśnięciem kontraktu Kacper Rosa wraz z końcem poprzedniego sezonu opuścił szeregi Motoru Lublin. Niedługo później pierwszy raz w karierze dołączył do zagranicznego klubu. Podpisał roczną umowę z walczącym o utrzymanie w najwyższej lidze azerbejdżańskim Kapaz PFK. Z marszu wskoczył między słupki, jednak już po trzech meczach został posadzony na ławce. Skapitulował bowiem przy aż 11 z 13 oddanych na jego bramkę strzałów. Kapaz poniósł w tym czasie trzy porażki – na wyjeździe 0:3 i 0:5 oraz u siebie 2:3.
Kacper Rosa który w tym sezonie przeniósł się do ligi Azerskiej z debiutem w pierwszym spotkaniu ligowym 👀 pic.twitter.com/86QsVeM9wJ
— Michał Pietrzak (@MikiPietrzak) August 17, 2025
Kolejne trzy mecze, które Rosa spędził na ławce, Kapaz także przegrał, czego skutkiem było zwolnienie trenera. Na to stanowisko wrócił Azar Bagirow, z którym rozstano się po zakończeniu poprzedniego sezonu. Nowy-stary trener dał szansę Rosie, ale po pięciu ligowych występach Polak znów znalazł się w gronie rezerwowych. W tym czasie na jego bramkę padło 27 strzałów, a 31-latek obronił 17 z nich. Portal Sport24.az informował, że Rosa „wraz z 3-4 zagranicznymi zawodnikami trafił na czarną listę” Bagirowa i już zimą może dojść z nimi do rozstania.
Szybki koniec zagranicznej przygody
Niedługo później Rosa przestał w ogóle pojawiać się w kadrze meczowej. Powrotu do niej już nie będzie, bo według portalu Sportnews.az Kapaz za porozumieniem stron rozwiązał obowiązującą do czerwca 2026 roku umowę Polaka. Pierwsza zagraniczna przygoda byłego bramkarza Motoru zakończyła się więc już po pięciu miesiącach. W koszulce Kapaz Rosa zaliczył osiem występów, a w siedmiu z nich schodził z boiska jako pokonany. W tym czasie 24 razy musiał wyciągać piłkę z siatki, czyli jak łatwo policzyć, średnio trzy razy w meczu.
Kacper Rosa leaves Kapaz PFK 🇦🇿 🔚
The 31 y/o goalkeeper played 8 Premyer Liqa matches after joining the Azerbaijani side in the summer
✍️ https://t.co/kqSCUN7XCW pic.twitter.com/2opQXpWjgt
— Polski Transfers 🇵🇱 (@polskitransfers) December 15, 2025
Były już pracodawca Rosy dopiero w ostatni weekend pierwszy raz w tym sezonie wygrzebał się nad miejsca spadkowe. Kapaz pokonał u siebie 1:0 Gabalę, w której 90 minut rozegrała znajoma twarz z Ekstraklasy – Adriel Ba Loua. Klub z Gandży od początku swojego ponownego pobytu w elicie balansuje na granicy spadku. Poprzednie trzy sezony kończył na ostatnim lub przedostatnim bezpiecznym miejscu.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Potulski chwalony po meczu z Bayernem. Ale głównie w Polsce
- Polacy w ligach zagranicznych – podsumowanie weekendu
- Reprezentant Polski z czerwoną kartką! Brutalny faul
fot. Newspix