Piłkarze w LaLiga protestowali, telewizja tego nie pokazała

Przemysław Michalak

18 października 2025, 11:01 • 2 min czytania 4

Nie milkną echa decyzji o rozegraniu grudniowego meczu hiszpańskiej ekstraklasy pomiędzy Barceloną a Villarrealem w Miami. Niewerbalny głos w tej sprawie przedstawili zawodnicy innych klubów LaLiga, ale spotkała ich telewizyjna cenzura.

Piłkarze w LaLiga protestowali, telewizja tego nie pokazała
Reklama

Gdy stało się jasne, że Barca wybierze się do Stanów Zjednoczonych, żeby zagrać o ligowe punkty, pojawiło się wiele głosów krytycznych. Również z samego klubu. Frenkie de Jong podczas konferencji prasowej na zgrupowaniu holenderskiej reprezentacji stwierdził wprost, że jest przeciwny takiemu rozwiązaniu.

Protest piłkarzy w meczu Real Oviedo – Espanyol. Telewizja to ocenzurowała

Oburzenie wyraziło także Hiszpańskie Stowarzyszenie Piłkarzy (AFE), zarzucając władzom ligi brak przejrzystości, dialogu i spójności rozgrywek. AFE zapowiadało symboliczne protesty przy okazji 9. kolejki. Ich przedsmak już otrzymaliśmy.

Reklama

Kolejka zaczęła się od piątkowego starcia Realu Oviedo z Espanyolem (0:2). Gdy sędzia zagwizdał po raz pierwszy, zawodnicy obu drużyn stanęli i nie uczestniczyli w grze.

Widzowie zgromadzeni przed telewizorami nie mogli jednak tego zobaczyć, bo realizator transmisji tę scenkę ocenzurował i natychmiast przełączył się na ujęcie całego stadionu z lotu ptaka. Standardowy kadr pokazano dopiero w 27. sekundzie, kiedy gra już normalnie się toczyła.

Identyczne protesty mają mieć miejsce w pozostałych meczach 9. kolejki, wyłączając te z udziałem Barcelony i Villarrealu.

Fot. screen Los Otros

4 komentarze

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Reklama

Hiszpania

Reklama
Reklama