Mamy do Lecha jedną prośbę. Niech Belgrad nie okaże się koszmarem
Najwięksi malkontenci mogliby stwierdzić, że jak szanse na sukces są bliskie zeru, nie ma sensu się fatygować. A jak Lech Poznań jedzie do Belgradu mocno osłabiony i po kilku batach na Bułgarskiej, że dyskusje o cudzie brzmią zabawnie i niedorzecznie. Cóż, o ile na przekór nie włożymy dziś różowych okularów, o tyle nie powiemy też, że pozostaje po prostu przegrać, wypić i zapomnieć. Choć szanse na pozytywny wynik w rewanżu z Crveną zvezdą są iluzoryczne, realnym celem jest to, żeby w Serbii […]
Kamil Warzocha
• 4 min czytania
19