Definicja marności według Schalke i Unionu
Niby nie czujemy się specjalnie rozczarowani. Odpalając w niedzielne popołudnie mecz Unionu i Schalke nie spodziewaliśmy się fajerwerków. Wprost przeciwnie. Pierwsi nie wygrali od pięciu meczów, drudzy od jedenastu. Bylibyśmy niezłymi frajerami, gdybyśmy liczyli na pościgi, pociski i zwroty akcji. Ale mimo to mieliśmy nadzieję na chociaż zjadliwe bundesligowe widowisko. Skończyło się tak, że długimi momentami zastanawialiśmy się, czy ktoś nie zrobił sobie z nas jaj i nie wsadził tego spotkania w terminarz Ekstraklasy. […]
Jan Mazurek
• 3 min czytania
3