Jak co czwartek… LESZEK MILEWSKI
„Łodzianie mogą być czarnym koniem Ligi Mistrzów” pisała podobno niemiecka prasa po pierwszym meczu Widzewa z Borussią Dortmund. Legia z sezonu 95/96 wyszła z grupy, co tu dodawać. Nawet Wisła w szczytowym okresie Cupiała, choć do elity się nie dostała, to byłaby zaporą nie do przejścia dla dzisiejszej Legii. Ale w porównaniu do tych trzech drużyn, bez porównania mocniejszych boiskowo, aktualny mistrz Polski ma asa w rękawie: nie jest budowany w oparciu o „nikt nie da ci tyle, ile […]
redakcja
• 6 min czytania
0