Mostar. Miasto, które płacze kulami [REPORTAŻ]
Dwóch chłopców beztrosko przemierza uliczkę po boszniackiej stronie Mostaru. Grafitowe chmury ponuro alarmują, że za chwilę lunie jak z cebra. Młodzieńcy trzymają w swoich rękach długie parasole. Wywijają nimi we wszystkie strony. Póki nie pada, zabawa trwa. Trzymają je tak, jakby były karabinami kałasznikowa. Z kolbą, rękojeścią i spustem. Celują w siebie nawzajem i w okna otaczających ich budynków. Mostar nie płacze dziś deszczem. Od trzydziestu lat płacze kulami. Choć naboje wypadają jedynie w wyobraźni […]
Jakub Białek
• 9 min czytania
11