Ruch lał prosto w gębę, ale… Nie o taki nokaut chodziło
Ruch przez pełne 180 minut dwumeczu z Metalistem grał tak, jakby jego głównym założeniem było doczekać rzutów karnych. I doczekał, szkoda tylko, że jednego i bez szansy rewanżu. Gdyby ktoś jeszcze dwa, trzy tygodnie temu powiedział nam, że chorzowianie nie pozwolą Ukraińcom strzelić gola w regulaminowym czasie obu spotkań, moglibyśmy nie uwierzyć. Ale dziś… Dziś to nam wyłącznie szkoda. Apetyty rosły. Żal, że awans traci tak ambitny zespół. Jego wartość – tu Jan […]
redakcja
• 3 min czytania
3