Marek Papszun zostanie w Rakowie Częstochowa na wszystkie mecze do końca 2025 roku. Takie potwierdzenie padło z ust Piotra Obidzińskiego w programie na żywo transmitowanym na kanale EkstraklasaTV.

Przed Rakowem Częstochowa jeszcze trzy spotkania. Już w czwartek wicemistrz Polski zmierzy się ze Zrinjskim Mostar w ramach Ligi Konferencji. W weekend drużynę Marka Papszuna czeka starcie z Zagłębiem Lubin, a 18 grudnia odbędzie się mecz z Omonią Nikozja.
– Marek Papszun poprowadzi Raków w trzech ostatnich meczach roku? – spytał prowadzący.
– Tak, potwierdzam. Poprowadzi, według mojej najlepszej wiedzy – odparł na to prezes Rakowa.
Papszun w Rakowie jeszcze co najmniej na trzy mecze
Obidziński nie chciał komentować słów Łukasza Tomczyka, który w otwarty sposób opowiadał we wtorek o przeciągających się rozmowach z Rakowem. – Z tego, co wiem, rozmowy na linii Raków – Legia w sprawie trenera Marka Papszuna są na zaawansowanym etapie. I ja też jestem na zaawansowanym etapie – mówił szkoleniowiec Polonii Bytom w Interii.
To żadna tajemnica, że Tomczyk będzie następcą Marka Papszuna. Póki nie został podpisany kontrakt, klub tego jednak nie potwierdza. – Takich rzeczy przed ogłoszeniem i zamknięciem tematów nie należy komentować w żaden sposób. Pozwolę sobie nie odpowiedzieć na to pytanie – odparł Obidziński zapytany o komentarz do słów trenera.
Działacz wypowiedział się również na temat potencjalnych propozycji za Jonatana Brauta Brunesa.
– Zawodnik się odbudował, gra jeszcze lepiej niż w zeszłym sezonie i pokazuje się w Europie. Mam nadzieję, że będziemy w ósemce, która wychodzi bezpośrednio do 1/8 Ligi Konferencji, wobec czego to będzie jeszcze większa promocja dla zawodników, przez co oferty będą na naprawdę zadowalającym poziomie i przed nami kolejny bardzo dobry transfer dla Rakowa. Czy tak się wydarzy? Mamy przed sobą jeszcze trzy mecze. To też kwestia rynku.
– My, podobnie jak z Ante Crnacem, nie musimy sprzedawać. To wielka siła Rakowa i jego zaplecza finansowego, które zapewnia Michał Świerczewski. Nie jesteśmy na musie i rynek doskonale to wie, przez co nie stawia nas w żaden sposób pod ścianą – twierdzi Obidziński.
Jonatan Braut Brunes zdobył jesienią tego roku już piętnaście bramek (wszystkie rozgrywki), czyli o jedną więcej niż w zeszłym sezonie.
WIĘCEJ O RAKOWIE CZĘSTOCHOWA:
- Tomczyk: Nie miałem wpływu na chęć odejścia Papszuna
- Raków nie zdradza objawów destabilizacji, nie?
- Bardzo słaba jesień Ekstraklasy. Ten sezon to paździerz
Fot. newspix.pl