Nowa twarz w ofensywie Górnika. Francuz wypożyczony do końca sezonu

Wojciech Piela

30 grudnia 2025, 20:50 • 2 min czytania 2

Górnik Zabrze potwierdził swój pierwszy ruch w zimowym okienku transferowym. Francuski skrzydłowy Brandon Domingues został wypożyczony z hiszpańskiego Realu Oviedo z opcją wykupu.

Nowa twarz w ofensywie Górnika. Francuz wypożyczony do końca sezonu
Reklama

Obecnie Górnik zajmuje drugie miejsce w Ekstraklasie, mając tyle samo punktów co liderująca Wisła Płock. Końcówka rundy pokazała jednak, że zespół potrzebuje wzmocnień, jeśli chce realnie rywalizować o najwyższe lokaty. Klub postanowił rozpocząć od uzupełnienia ofensywy.

Francuz wypożyczony do końca sezonu. Nowa twarz w ofensywie Górnika

Francuski zawodnik przeszedł w poniedziałek testy medyczne, które wypadły pomyślnie, dzięki czemu możliwe było sfinalizowanie wypożyczenia do końca sezonu. Umowa przewiduje również opcję wykupu.

Reklama

– Czułem, że Górnik naprawdę chce, abym tu dołączył, dlatego jestem bardzo szczęśliwy. Zakochałem się w stadionie i nie mogę się doczekać, by poczuć atmosferę panującą na trybunach – przyznał Domingues.

Nie jest to jednak zawodnik w pełnym rytmie meczowym. W tym sezonie wystąpił jedynie w jednym spotkaniu Realu Oviedo w Pucharze Króla, nie grając ani razu w La Lidze.

Warto przypomnieć, że Górnik był zainteresowany Dominguesem już latem, ale wówczas Francuz wybrał ofertę z hiszpańskiego klubu.

Domingues wcześniej występował na Węgrzech, reprezentując Debreceni VSC i Budapest Honved FC, a wcześniej grał we Francji, w tym 11 razy w Ligue 1 w barwach Troyes.

O transferze mówiliśmy także kilka miesięcy temu we vlogu Szymona Janczyka o niedokonanych letnich transferach (od 19:30).

CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:

fot. Górnik Zabrze

2 komentarze

Uwielbia sport, czasem nawet próbuje go uprawiać. W przeszłości współtworzył legendarne radio Weszło FM, by potem oddawać się pasji do Premier League na antenie Viaplay. Formaty wideo to jego żywioł, podobnie jak komentowanie meczów, ale korzystanie z języka pisanego również jest mu niestraszne. Wytężone zmysły, wzmożona czujność i mocne zdrowie – te atrybuty przydają mu się zarówno w pracy, jak i życiu codziennym. Żyje nadzieją na lepsze jutro słuchając z zamiłowaniem utworów Andrzeja Zauchy czy Krzysztofa Krawczyka – bo przecież bez przeszłości nie ma przyszłości.

Rozwiń

Najnowsze

Inne sporty

Ratajski zainkasował pokaźną kwotę po awansie. Teraz czas na ćwierćfinał

Wojciech Piela
0
Ratajski zainkasował pokaźną kwotę po awansie. Teraz czas na ćwierćfinał
Reklama

Ekstraklasa

Reklama
Reklama