Niespieprzalne nie istnieje
W pewnym momencie meczu Europa FC – Legia Warszawa zacząłem myśleć o Zduńskiej Woli, mieście malowniczym, mieście leżącym nieopodal mojego miejsca zamieszkania, ale też mieście w Polsce szerzej słynącym tylko z fragmentu piosenki Braci Figo Fagot „Janko, Janeczko, czy pamiętasz Zduńską Wolę, białą Corsę, z rejestracją EZD”. Wyobraziłem sobie, że do Zduni, liczącej sobie mniej więcej tyle mieszkańców co Gibraltar, przyjeżdża Legia, przyjeżdża grać o konkretną, kluczową dla […]
redakcja
• 5 min czytania
0