Ibrahimović mógł tylko oglądać sprinty… Mourinho
Przez pewien czas traktowaliśmy PSG jako przyrodniczą ciekawostkę. Z taką jakąś nieśmiałością słuchaliśmy wielkich planów, śmiałych opowieści o chęci wzięcia piłkarskiego świata na jeźdźca. Anży, Malaga i wielu innych – takie bajeczki słyszeliśmy już z niejednych ust. Ale z czasem oswoiliśmy się. Uwierzyliśmy PSG. Ten sezon mógł albo i miał należeć do nich. Nie brakowało poważnych ekspertów, którzy typowali ich do finału, do końcowego triumfu. Dzisiejszy wieczór jednak udowodnił, że póki […]
redakcja
• 3 min czytania
0