Dobry wujek Garcia, paru kibiców już go kupiło…
Gdyby tylko na podstawie pierwszego wrażenia chcieć wyciągać wnioski, jakim trenerem może być Perez Garcia, po debiucie w Krakowie użylibyśmy zwłaszcza słowa „przyjaznym”. Na pewno nie bezwzględnym zamordystą. Prędzej dobrym wujkiem od poklepywania po plecach. Przeciwieństwem Marcina Brosza. Trzeba przyznać, że przybysz z Malediwów… To znaczy z Hiszpanii wejście do polskiej ligi ma fenomenalne. Lepsze niż Eduards Visnakovs i Emilijus Zubas, jeśli ktokolwiek jeszcze o tym drugim pamięta. Wystarczyło 90 minut w Krakowie […]
redakcja
• 3 min czytania
3