Jop wspomina piłkarską przeszłość. „Nie byłem wybitnym talentem”

Mikołaj Duda

Opracowanie:Mikołaj Duda

25 grudnia 2025, 16:43 • 3 min czytania 3

Mariusz Jop obecnie świetnie sobie radzi w roli trenera Wisły Kraków. Jego zespół jest liderem 1. Ligi i znajduje się na najlepszej drodze do awansu do Ekstraklasy. Szkoleniowiec Białej Gwiazdy postanowił jednak nieco cofnąć się w czasie i powspominać swoją piłkarską przygodę. 

Jop wspomina piłkarską przeszłość. „Nie byłem wybitnym talentem”
Reklama

47-latek w rozmowie z LoveKraków mówi o swoich osiągnięciach jako zawodnik, mimo że nie uważa, by był sporym talentem w swoich czasach. Jego udana kariera ma być zasługą ciężkiej pracy, jaką wykonywał w drodze do choćby kilkudziesięciu występów w reprezentacji Polski.

Grałem w KSZO i byłem powoływany do reprezentacji juniorskich. Łączyłem to z nauką w najlepszym technikum w mieście, w klasie o specjalności z systemami komputerowymi. Treningi odbywały się przed południem, szkoła też – nie dało się tego pogodzić. Zdecydowałem się postawić na piłkę. Przerwałem technikum, później zrobiłem maturę w liceum dwuletnim i skończyłem studia. To był czas wyborów – wspomina swoje początki z profesjonalnym futbolem Jop.

Reklama

Mariusz Jop o swojej piłkarskiej karierze: To, co osiągnąłem, było efektem pracy, zaangażowania i poświęcenia

Wielu kibicom Mariusz Jop kojarzy się przede wszystkim z derbami Krakowa rozgrywanymi na Suchych Stawach pod koniec sezonu 2009/10. Stoper Białej Gwiazdy golem samobójczym w ostatnich minutach spotkania zabrał swojemu zespołowi zwycięstwo i mistrzostwo Polski, które finalnie padło łupem Lecha Poznań.

47-latek wypracował sobie jednak zdecydowanie bardziej okazały dorobek, by wspominać tylko jedno nieudane zagranie w jego wykonaniu. W Ekstraklasie rozegrał ponad 150 meczów, strzelił dziewięć goli i zaliczył cztery asysty. Z całkiem niezłym skutkiem radził sobie też podczas przygody w Rosji. Przez całą karierę uzbierał też 27 występów w narodowych barwach.

– Zawsze powtarzam, że to, co osiągnąłem, było efektem pracy, zaangażowania i poświęcenia. Nie byłem wybitnym talentem. Zagrałem w reprezentacji, pojechałem na dwa turnieje, zdobywałem mistrzostwa Polski, puchary, spędziłem kilka lat w mocnej lidze rosyjskiej – to daje mi satysfakcję. Ale wszystko przyszło przez konsekwencję i profesjonalne podejście.

Przez większość swojej kariery Jop był związany z Wisła Kraków, której obecnie jest trenerem.

– Po spadku w 1998, trenerem KSZO został były selekcjoner i trener Wisły Henryk Apostel. Z Krakowa wziął ze sobą czterech zawodników. Celem był powrót do I ligi, ale to się nie udało. Ja później przeszedłem do Krakowa niejako w rozliczeniu. Miałem zostać wypożyczony, by regularnie grać – wiadomo, po jakich zawodników sięgała wtedy Biała Gwiazda. Zostałem jednak, szybko zadebiutowałem i dodatkowo w Olsztynie strzeliłem gola na wagę remisu – wspomina swoje początki w Krakowie szkoleniowiec Białej Gwiazdy.

Jop swoją karierę zakończył w 2011 roku w barwach Górnika Zabrze. Swoje życie po odwieszeniu butów na kołek postanowił pokierować w kierunku szkoleniowym. Po latach pracy w akademii, drugim zespole, czy byciu asystentem, w końcu dostał szansę jako trener pierwszego zespołu.

Czytaj więcej na Weszło:

Fot. Newspix

3 komentarze

Legenda w rodzinie głosi, że piłka podobno towarzyszyła mu już podczas narodzin. Jego pierwsze wspomnienia sięgają do MŚ w Brazylii w 2014 roku, kiedy jako siedmiolatek z zafascynowaniem oglądał jak przyszły piłkarz Górnika Zabrze sięga po trofeum. 100% na 100% jego uwagi zajmuje polska piłka. Przy trzeciej godzinie monologu o rezerwowym Radomiaka jego słuchacze często tracą cierpliwość. We wtorek i środę zbiera siły przed czwartkowym wieczorem, spędzanym wspólnie z jego ulubioną Ligą Konferencji. Gdy ktoś się go zapyta o piłkarza o imieniu Lamine, to bez zawahania odpowie Diaby-Fadiga

Rozwiń

Najnowsze

Inne kraje

Selekcjoner uderza w FIFA i kluby: „Europa chce zmienić naszą historię”

redakcja
3
Selekcjoner uderza w FIFA i kluby: „Europa chce zmienić naszą historię”
Reklama

Betclic 1 liga

Reklama
Reklama